Mary King podczas treningu bardzo nieszczęśliwie spadła z młodego konia. W wyjątkowo wietrzny dzień zwierzę wystraszyła poruszająca się brama.
Zawodniczka długo utrzymała się na grzbiecie brykającego wierzchowca. Spadła niestety nie na piaszczyste podłoże placu treningowego, tylko na kamienno-drewniane ogrodzenie. W wyniku upadku doznała pęknięcia trzeciego kręgu szyjnego i uszkodzenia wyrostków oraz złamania siedmiu żeber i lewej łopatki. Jak informuje w mediach społecznościowych córka zawodniczki Emily, kontuzja nie wymagała operacji i Mary King jest już w domu. Z trudem wytrzymuje bezczynność i nie może się doczekać powrotu w siodło.
61-letnia Mary King jest ikoną nie tylko brytyjskiego, ale i światowego WKKW. Sześciokrotnie zdobywała zespołowe złoto na Mistrzostwach Świata i Europy. Była także czterokrotną mistrzynią Wielkiej Brytanii. W latach 1992, 1996, 2000, 2004, 2008 i 2012 startowała na Igrzyskach Olimpijskich. W Londynie zdobyła z drużyną srebro i zajęła piąte miejsce indywidualnie.