W 11 odsłonie serii Challenge Cup w Wellington zwyciężył Sergio Alvarez Moya.

 

 

W tym tygodniu autorem parkurów podczas CSI4* jest Olaf Petersen Jr/GER, który od wielu lat jest zapraszany przez organizatorów do współpracy podczas Winter Equestrian Festival. Wczoraj z ustawionym przez niego zadaniem w konkursie Challenge Cup najlepiej poradziło sobie 14 par, które zakwalifikowały się do rozgrywki. Kilka kolejnych nie miało błędów na parkurze, ale przekroczyło normę czasu.

Ostatecznie w rozgrywce wystartowało 10 par – pozostali zawodnicy postanowili zachować siły swoich koni na kolejne konkursy. Najlepszy czas 35,36 s uzyskał Sergio Alvarez Moya/ESP dosiadający 10-letniego wałacha Malibu de Muze (Nabab De Reve x Tornedo FCS).

Mój koń ma bardzo dużą foule. Szczerze mówiąc nie zawsze mam nad nim kontrolę, ale to nawet jest dobre gdy staram się na nim jechać dużym tempem. Na początku przejazdu starałem się bardziej go kontrolować i miałem plan, ale później po prostu dałem mu galopować i starałem się dopasować do niego.

Co ciekawe Malibu de Muze jest koniem, którego Sergio Alvarez Moya znalazł dla jednego ze swoich klientów. Niestety okazało się, że koń i jeździec nie do końca do siebie pasują i Moya postanowił odkupić siwego wałacha dla siebie.

Jeżdżę na nim od około 5 miesięcy. I to był czas poświęcony na uzyskanie większej kontroli i zbudowanie zaufania. I powoli te cele udaje nam się osiągnąć.

 

Wideo: TUTAJ

 

Miejsce drugie w konkursie zajął Darragh Kenny/IRL na ogierze Chic Chic (0/36,98 s). Na trzeciej pozycji uplasował się Mark McAuley/IRL dosiadający wałacha Jasco vd Bisschop (0/37,07 s).

 

Wyniki: TUTAJ

 

Zdjęcia: Sportfot