Wczoraj w Rotterdamie rozegrany został trzeci konkurs Pucharu Narodów zaliczany do Europejskiej Dywizji 1.

 

 

Osiem ekip stanęło do walki o punkty dające szansę na start w Finale FEI Nations Cup, który rozegrany zostanie w Barcelonie na przełomie września i października. Rok temu zwycięstwo odniósł tam zespół Holandii, który wczoraj okazał się nie do pokonania w Rotterdamie.

 

W pierwszym nawrocie bezbłędne przejazdy w drużynie gospodarzy mieli Maikel van der Vleuten na wałachu Beauville Z, Sanne Thijssen na ogierze Con Quidam RB i Willem Greve na ogierze Grandorado TN. Jadący jako ostatni w ekipie Harrie Smolders na wałachu Monaco miał jeden błąd, ale jego wynik nie liczył się dla drużyny. Zespoły Francji, Niemiec, Szwecji i Irlandii ukończyły pierwszą część konkursu z wynikiem 4 pkt. i w dalszym ciągu miały duże szanse na zwycięstwo.

 

Ekipa Holandii rozpoczęła drugi nawrót od bezbłędnego przejazdu Maikela van der Vleutena. Sanne Thijssen miała dwa błędy – na rowie z wodą oraz stacjonacie z nr. 10. Dwa czyste przejazdy Willema Greve i Harriego Smoldersa przypieczętowały zwycięstwo gospodarzy z wynikiem 0 pkt.

 

„Wiedzieliśmy, że mamy czwórkę dobrych jeźdźców i koni i byliśmy bardzo skoncentrowani. To był mój pierwszy Puchar Narodów od Igrzysk w Tokio, więc ten start był dobrym sprawdzianem przed Mistrzostwami Świata w Herning.” – powiedział Maikel van der Vleuten.

 

„Wygrałem PN w Rotterdamie jako jeździec, ale to moje pierwsze zwycięstwo jako szef ekipy. Jestem bardzo wdzięczny moim jeźdźcom i niesamowicie szczęśliwy z wyniku jaki tu uzyskaliśmy. Atmosfera była świetna a zwycięstwo przed własną publicznością jest zawsze wyjątkowym przeżyciem.” – powiedział Jos Lansink, trener holenderskiej ekipy.

 

 

Na drugim miejscu z wynikiem 8 pkt. uplasowała się ekipa Francji. W drugim nawrocie nie wystartował Roger Yves Bost na ogierze Cassius Clay VDV Z więc do wyniku liczyły się przejazdy pozostałych zawodników. Podwójne „zero” zanotowali Simon Delestre na wałachy Cayman Jolly Jumper i Kevin Staut na wałachu Scuderia 1918 Viking d’La Rousserie a Gregory Cottard na klaczy Bibici miał po jednym błędzie w obu nawrotach.

 

Trzecie miejsce zajęli reprezentanci Irlandii, którzy również mieli 8 pkt., ale ich czas łączny był gorszy od Francuzów. W tym zespole oba nawroty bezbłędnie pokonali Daniel Coyle na klaczy Legacy i Shane Sweetnam na wałachu James Kann Crus. A po jednym błędzie w obu przejazdach mieli Denis Lynch na wałachu Brooklyn Heights i Trevor Breen na ogierze Highland President.

 

Na kolejnych miejscach uplasowały się zespoły Niemiec (16 pkt.), Szwecji (20 pkt.), Belgii (20 pkt.), Wielkiej Brytanii (28 pkt.) i Włoch (29 pkt.).

 

Po trzech konkursach liderem Dywizji 1 są Niemcy, którzy w trzech startach uzbierali 240 pkt. Miejsce drugie zajmują Holendrzy (2 starty, 190 pkt.) a kolejne miejsca w klasyfikacji zajmują Szwajcarzy i Francuzi (po 2 starty i po 180 pkt.).

 

Wyniki: TUTAJ

 


Zdjęcie: FEI/Shannon Brinkman