Z powodu przedłużającej się choroby Matthiasa Ratha (choroba Pfeiffera) zabrakło w Aachen Totilasa.
   Jak donosi gazeta "Stern" start pary Totilas-Rath w Londynie cały czas stoi pod znakiem zapytania. Ostateczna decyzja zostanie podjęta najpóźniej w niedzielę. Jest ona uzależniona od stanu zdrowia Matthiasa i formy treningowej Totilasa.
Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że członkami Komisji Ujeżdżeniowej, która ma rozstrzygnąć o kwalifikacji dla Totilasa, są dwie osoby silnie powiązane z osobą Paula Schockemöhle: Klaus Roeser zatrudniony na stanowisku prezesa u Schockemöhlego i Ullrich Kasselmann długoletni partner w końskich interesach.

   Kolejną wielką nieobecną parą w Londynie będzie klacz Gotha i Ludger Beerbaum. Po wtorkowym nieudanym przejeździe podczas jednego z pierwszych konkursów skokowych CHIO Aachen- para zgromadziła aż 15 punktów karnych.  Ludger Beerbaum podjął decyzję o wycofaniu się z udziału w Igrzyskach Olimpijskich. W udzielonym wywiadzie powiedział, że jego podstawowa klacz jest bez formy i w związku z tym nie będzie brał udziału w Igrzyskach.

   Na starcie w Aachen zabraknie także bardzo utytułowanej pary Corradina i Carsten-Otto Nagel, dla której udział w tych zawodach były ostatnią sznasą na uzyskanie kwalifikacji olimpijskiej. Powód odwołania udziału w tych zawodach był stan zdrowotny i forma14-letniej Corradiny, która to po problemach z zębami miała przerwę w treningu. Jest to duża strata dla niemieckiej ekipy skoczków, ponieważ Corradina była ich silnym filarem.

   W niedzielę po popołudniu zostaną podjęte stateczne decyzję w sprawie nominacji niemieckich jeźdźców do udziału w Igrzyskach Olimpijskich.