W zmaganiach kowali-podkuwaczy uczestniczyło dwóch reprezentantów z Polski: Adam Kosakowski i Michał Kotkiewicz. Z powodu kontuzji z konkursu wycofał się Dawid Pluta, jednak przez cały czas, na miejscu wspierał swoich kolegów. Rywalizacja trwała dwa dni i podzielona była na trzy etapy, w trakcie których zawodnicy musieli się wykazać wiedzą i umiejętnościami z zakresu pracy na palenisku węglowym, wykuwania podków i podkuwania koni.
W sobotę (18.08) przeprowadzono dwie 60 minutowe części. W pierwszej należało zrobić dwie specjalne podkowy, których wzór podkuwaczom znany był przed zawodami. W następnej zaś, musieli wykonać dwie „podkowy niespodzianki“, które uczestnicy otrzymali tuż przed startem.
Nie lada gratką dla licznie zgromadzonej publiczności był konkurs dodatkowy, w którym dwuosobowe zespoły miały za zadanie otwarcie drewnianej skrzynki oraz znajdującej się w niej butelki wina (z lokalnej winnicy), za pomocą własnoręcznie wykonanych narzędzi. Największą trudnością było to, by nie zniszczyć korka ani butelki z winem. Polacy sprawnie poradzili sobie zarówno ze stworzeniem narzędzi, otwarciem skrzynki i wyciągnięciem korka. Dzięki swojej pomysłowości i zgraniu udało im się zająć drugie miejsce w tej zabawie. Zawartością odkorowanych butelek została poczęstowana żywo dopingująca publiczność.
Część trzecia zawodów odbyła się w niedzielę (19.08) i polegała na podkuciu konia na samodzielnie przygotowane podkowy hacelowe, w czasie nie dłuższym niż 90 minut. Cierpliwie tym zabiegom poddawały się Hucuły z miejscowej stadniny.
Sędziami owych zmagań byli światowej renomy podkuwacze Denis Leveillard z Francji i David Gulley z Anglii.
Wśród międzynarodowej stawki najlepszymi zostali, w kolejności od pierwszego miejsca: Węgier Norbert Pródan, Jiří Kubias z Republiki Czeskiej iJére István z Rumunii.
Nasi zawodnicy zakończyli zmagania z 8. lokatą Adam Kosakowski i 10. Michał Kotkiewicz.
Wszyscy uczestnicy otrzymali nagrody rzeczowe.
Wyjazd należy uznać za bardzo udany ze względu na zdobyte doświadczenie i możliwość konfrontacji umiejętności polskich kowali-podkuwaczy z kolegami z Europy. Warto byłoby przenieść taką formułę zawodów do naszego kraju.
Świat Koni
(redakcja@swiatkoni.pl)
21 sierpnia 2012
Polscy podkuwacze na Węgrzech
Paulina Romańczak
reklama
Polecane
Mistrzowie i liderzy na starcie Perlage CAVALIADA ...
25 listopada 2025 godz. 19:22
Jedenasta edycja AES Stallion Grading - panel ...
26 listopada 2025 godz. 09:27
Konopacki z kolejnymi punktami LR
22 listopada 2025 godz. 20:47
Praga: Zwycięstwo Rome Gladiators
24 listopada 2025 godz. 12:22
question_answer
Dołącz do dyskusji
Szukaj
Zaloguj się








