To był trudny dzień dla brytyjskiej zawodniczki WKKW Kristiny Cook. 27 maja odszedł w wieku 24 lat jej wieloletni partner Miners Frolic. Kristina „Tina” Cook to jedna z najbardziej utytułowanych amazonek w Wielkiej Brytanii. Na długiej liście jej osiągnięć są medale Mistrzostw Świata, w tym złoty z Kentucky, Mistrzostw Europy oraz medale olimpijskie.

 

Lwią część z nich zdobyła dosiadając pełnej krwi Miners Frolica. Odejście Henryka, bo tak nazywano konia w stajni, jest równie trudne dla współwłaścicielki, Sary Pelham, u której spędzał emeryturę, dotrzymując towarzystwa kucykowi Jolly. Sarah podkreśla, jak niezwykłą więź miała Kristina Cook ze swoim czworonożnym partnerem. Nie był to szczególnie odważny koń i tylko łagodne podejście amazonki uczyniło z niego jednego z najlepszych wkkwistów na świecie.

Kristina Cook i Miners Frolic jako część ekipy brytyjskiej tylko raz wrócili do domu bez medalu. W 2008 roku zdobyli brąz w konkursach indywidualnych i drużynowych na Igrzyskach Olimpijskich w Hongkongu. W Londynie wywalczyli drużynowe srebro i szóste miejsce w rankingu indywidualnym. W 2010 roku zostali drużynowymi mistrzami świata w Kentucky, a w 2009 roku mistrzami Europy drużynowo i indywidualnie w Fontainebleau. W 2014 roku Miners Frolic zakończył karierę sportową. W ostatnich latach cierpiał na postępujące zwyrodnienia stawów, co było bezpośrednią przyczyną decyzji o uśpieniu.

 

Może to banał, ale był koniem mojego życia - skomentowała Kristina Cook.