W piątkowe popołudnie wzrok wszystkich skierowany był w stronę parkuru sopockiego hipodromu, bo to właśnie dzisiaj rozegrano pierwszy z najważniejszych konkursów zawodów CSIO5*,  dwunawrotowy konkurs Longines Grand Prix. Przeszkody na parkurze miały wysokość 160 cm. Do drugiego nawrotu awansowało 13 zawodników. Niestety, wśród nich nie było reprezentanta Polski. Walka była niezwykle zacięta, ale zwycięzca mógł być tylko jeden. Został nim Andreas Schou z Danii dosiadający wałacha INDEPENDENT, który pokonał bez punktów karnych w czasie 42,37 sekund. Na miejscu drugim uplasowała się jedyna amazonka w tym gronie, reprezentantka Niemiec Janne Friederike Meyer-Zimmermann. Zawodniczka startowała na belgijskim wałachu MESSI VAN'T RUYTERSHOF. Czas jaki uzyskali to 42,77 s. Miejsce trzecie zajął Niklaus Schurtenberger (SUI) dosiadający holsztyńskiego wałacha QUINCASSI (0 pkt/ 43,26 s). Najlepszym Polakiem w konkursie był Kamil Grzelczyk, który z jednym błędem zajął miejsce 19. Zawodnik startował na westfalskim wałachu MISTER DR HEIGL.