Najważniejszym konkursem zawodów w Hickstead było Grand Prix znane bardziej jako King George V Gold Cup.
To konkurs z bardzo długą tradycją należący do grona najbardziej prestiżowych w Wielkiej Brytanii. Do wczorajszej rozgrywki zakwalifikowało się 8 par. Szybki przejazd, ale niestety ukończony z jednym błędem miał Robert Whitaker/GBR na wałachu Evert (4/50,20 s). Jako pierwszy bezbłędnie rozgrywkę pokonał Trevor Breen/IRL dosiadający wałacha Gonzalo (0/53,46 s), ale jego wynik szybko został pobity przez Marlona Modolo Zanotelliego/BRA, który na wałachu Harwich VDL uzyskał czas 52,03 s. Harry Charles/GBR miał nadzieję, że uda mu się zwyciężyć i tym samym pójść w ślady swojego ojca Petera, który wygrał King George V Gold Cup w 2009 roku. Na 16-letnim wałachu Borsato pojechał nie tylko bezbłędnie, ale i szybko i objął prowadzenie z czasem 51,22 s. Ale nadzieje publiczności na zwycięstwo Brytyjczyka przekreślił ostatni zawodnik w rozgrywce. Gilles Thomas/BEL na wałachu Aretino 13 pojechał doskonale uzyskując czas lepszy od Harrego Charlesa aż o 3 sekundy.
Tym samym ten 24-letni zawodnik po raz pierwszy w swojej karierze zwyciężył w konkursie Grand Prix na zawodach CSI5*.
Szczerze mówiąc to była dopiero druga rozgrywka jaką jechałem na tym koniu. Nie wiedziałem, że jest on aż tak szybki. I szczerze mówiąc miałem uczucie, że pojechałem dość wolno by pobić czas Harrego. Ale jednak byliśmy szybcy. I to bardzo. Ten konkurs jest bardzo wyjątkowy, jego historię czuje się na parkurze. – powiedział Gilles Thomas.
Wyniki: TUTAJ
Zdjęcie: Elli Birch/Boots and Hooves Photography