Nowym liderem Longines Ranking jest reprezentant Szwecji Henrik von Eckermann.
Jeśli ktoś sprawdzał ranking Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej wczoraj lub dzisiaj rano to na miejscu pierwszym widział Martina Fuchsa/SUI. Jednak okazało się, że część punktów rankingowych nie została naliczona – a dokładnie te uzyskane podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Po korekcie okazało się, że po raz pierwszy w karierze liderem światowego rankingu FEI został Henrik von Eckermann. Reprezentant Szwecji „nazbierał” w ostatnich 12 miesiącach 3119 pkt.
To dla mnie ogromna ulga. To jest coś o czym zawsze marzyłem a droga by być na szczycie była długa. Moim zdaniem to największe osiągnięcie w mojej karierze. Wygranie ważnych konkursów i bycie w dobrej dyspozycji w jednym tygodniu to co jedno. Ale aby zostać numerem 1 na świecie trzeba być mieć dobre wyniki przez długi okres i uzyskać 30 świetnych rezultatów, które pozwolą nazbierać powyżej 3000 punktów. To wszystko zaczęło się w Tokio, gdzie miałem świetne przejazdy. A dzięki moim koniom King Edward i Glamour Girl oraz całemu zespołowi mieliśmy bardzo dobry i równy rok. To dzięki nim odnosiłem sukcesu i jestem teraz numerem 1 na świecie. – powiedział Henrik von Eckermann.
Na drugie miejsce spadł Martin Fuchs/SUI, który ma obecnie 3081 pkt. Tak jak miesiąc temu trzecie miejsce zajmuje Peder Fredricson/SWE a czwarty jest Conor Swail/IRL. Na miejsce piąte (z ósmego) awansował Marlon Modolo Zanotelli/BRA, na szóstej pozycji utrzymał się Daniel Deusser/GER a na miejsce 7 spadł Ben Maher/GBR (z siódmego). Do TOP TEN powrócili Harrie Smolders/NED (8 z 11), Julien Epaillard/FRA (9 z 13) i Kent Farrington/USA (10 z 12).
Najwyżej sklasyfikowanym reprezentantem Polski jest w dalszym ciągu Jarosław Skrzyczyński. Ale zanotował on dość spory spadek i teraz zajmuje 221 miejsce (poprzednio 178). Awanse o kilka miejsc zanotowali natomiast Andrzej Opłatek (225 z 238), Przemysław Konopacki (243 z 245), Maksymilian Wechta (295 z 300).
Longines Ranking: TUTAJ
Zdjęcie: FEI/ Christophe Tanière