Po raz ostatni klacz Bella Rose zatańczyła wczoraj na czworoboku w Aachen.

 

To było pożegnanie na jakie Bella Rose w pełni sobie zasłużyła. Stadion ujeżdżeniowy w Aachen wypełniony był 6000 widzów, którzy po raz ostatni mogli na żywo obejrzeć tę niesamowitą klacz i zobaczyć w jak doskonałej formie jest ta obecnie 18-letnia klacz.

 

Na początku gali Isabell Werth i Bella Rose zaprezentowały swój program Freestyle, dzięki któremu odniosły w swojej wspólnej karierze wiele wspaniałych zwycięstw. Podkład muzyczny, w którym znalazły się fragmenty IX Symfonii Beethovena znany jest wszystkim fanom tej pary. Wczorajszemu przejazdowi towarzyszył chór CHIO, którego śpiew na żywo sprawił, że ostatni występ Bella Rose był naprawdę wyjątkowym przeżyciem.

 

Następnie na czworobok weszły wszystkie osoby, które towarzyszyły Bella Rose w jej karierze. Przede wszystkim luzaczka Steffi Wiegard, która końmi Isabell Werth zajmuje się od wielu lat. Ale także trenerzy, weterynarze, kowale, zespół stajni Werth, przyjaciele i oczywiście właścicielka Madeleine Winter-Schulze oraz hodowcy klaczy Wilhelm i Hermann Strunk.

 

Urodzona w 2004 roku Bella Rose jest córką ogiera Belissimo i klaczy Cadra II po Cacir AA. W wieku 3 lat Bella Rose została zakupiona przez Madeleine Winter-Schulze, a Isabell Werth zakochała się w tej klaczy od samego początku. W jej talencie, osobowości, wspaniałym ruchu i nastawieniu do pracy. Bella Rose swoją międzynarodową karierę rozpoczęła w 2013 roku od serii zwycięstw w Monachium, Perl i Frankfurcie. Rok później wystartowała w Mistrzostwach Świata w Caen, gdzie zdobyła złoty medal zespołowo. Kontuzja wykluczyła ją ze sportu na ponad 3 lata. Mało kto wierzył, że wróci ona jeszcze na czworoboki. Ale wróciła w 2018 roku i od tego czasu wygrała prawie każdy konkurs w jakim startowała, zdobywając m.in. dwa złote medale na MŚ W Tryon w 2018 roku, trzy złote na ME w Rotterdamie, w 2019 oraz złoto zespołowo i srebro indywidualnie podczas ubiegłorocznych Igrzysk Olimpijskich w Tokio.

 

Pożegnanie Bella Rose miało odbyć się jesienią ubiegłego roku w Aachen, ale kolka klaczy pokrzyżowała te plany. Niecały rok później Bella Rose po raz ostatni zaprezentowała się w Aachen przed „jej” publicznością w pełni sił i w doskonałej formie. Dla Isabell Werth od początku było jasne, że pożegnanie tej klaczy może być tylko w Aachen.

 

 


Podczas gali nie zabrakło też prezentów. Isabell Werth otrzymała od Madeleine Winter-Schulze pozłacaną podkowę Belli Rose, a od swojego zespołu i przyjaciół piękny obraz klaczy. Sama Bella Rose może nie martwić się o swoje wyżywienie na emeryturze, bowiem jeden ze sponsorów zapewnił jej dożywotnią dostawę ulubionej paszy, a od drugiego otrzymała drzewko jabłoni – by nigdy nie zabrakło jej ulubionych smakołyków. Od teraz Bella Rose spędzać będzie swój czas głównie na łąkach i dołączy do „gangu emerytów” w stajni Isabell Werth, w którym prym wiodą Satchmo i Don Johnsson.

 

Zdjęcia: CHIO Aachen/Franziska Sack oraz FN/Lafrentz