Od wczoraj w Aachen rozgrywane są konkursy skokowe w ramach CSIO5*.

 

CHIO Aachen czyli Światowy Festiwal Jeździecki to najbardziej prestiżowe zawody na świecie. Przez 10 dni rywalizują w nich zawodnicy w 5 dyscyplinach. Konkursy w woltyżerce odbyły się w miniony weekend, a od wczoraj na trawiastym parkurze rywalizację rozpoczęli skoczkowie.

 

W konkursie otwarcia przez długi czas prowadził Pius Schwizer/SUI, który na klaczy Bakatina de Beaufour przejechał parkur bezbłędnie w czasie 64,27 s. Ale później na parkur wjechał Roger Yves-Bost/FRA na klaczy Bluemuch des Baleines (Chacco-Blue x Clinton) i przejechał o ponad sekundę szybciej. A dokładnie w czasie 62,78 s. I tego wyniku już nikt nie zdołał pobić.

 

Bardzo bardzo się cieszę. Moja klacz skakała dzisiaj świetnie i super, że na trybunach było już tyle publiczności, dzięki której czuć powoli atmosferę tych zawodów. Bluemuch jest w naszej stajni od 5 roku życia i wcześniej startował na niej mój syn. To bardzo waleczny koń, chce być po drugiej stronie przeszkody.

 

Na drugim miejscu w konkursie uplasował się wspomniany już Pius Schwizer. Miejsce trzecie zajął aktualny Mistrz Niemiec Mario Stevens na klaczy Botakara OLD (0/64,34 s). Wielu zawodników potraktowało ten konkurs „treningowo” stąd też przy niektórych znanych parach dość duże wyniki w większości spowodowane przekroczeniem normy czasu. Bezbłędny przejazd miał m.in. Jerome Guery/BEL na ogierze Quel Homme de Hus (17 m), a Gregory Wathelet/BEL na ogierze Nevados S miał jeden błąd na parkurze.

 

Bardzo interesujący był konkurs dla młodych koni, w którym wystartowało wiele bardzo dobrych koni w wieku 7 i 8 lat. A zwyciężył w nim Tobias Meyer/GER na klaczy Celebrity (Comme Il Faut x No Limit). Koniem, który z pewnością w kolejnych latach będzie podbijać światowe parkury jest ogier Chad Blue PS (Chacco-Blue x Sandro Boy), który pod Patrickiem Stühlmeyer/GER zajął drugie miejsce. Na trzeciej pozycji uplasował się Steve Guerdat/SUI na ogierze Easy Star de Talma (Quick Star x Opium de Talma).

 


Wyniki: TUTAJ

 

Zdjęcia: CHIO Aachen/Michael Strauch