Takiego sukcesu w historii polskiego jeździectwa jeszcze nie było! Cassandra Orschel i jej klacz Dacara E zwyciężyły w Derby w Hamburgu!

 

 

Derby w Hamburgu czyli Deutsche Spring-Derby to konkurs z ogromną tradycją, który po raz pierwszy rozegrany został w 1920 roku. Jest to konkurs uważany za najtrudniejszy na świecie. Zawodnicy i konie mają do pokonania w nim tylko kilka przeszkód przypominających wyglądem te „typowo parkurowe”. Większość z 17 zadań jakie czeka na startujące pary to przeszkody bardzo podobne do tych, jakie widzimy na trasie prób terenowych w WKKW. Najtrudniejsza z nich to kombinacja z przeszkód numerem 6 a,b,c oraz 7– Holsteiner Wall czyli bankiet o łącznej długości 18 metrów i wysokości 3 metrów, za którym w odległości na jedną foule znajduje się stacjonata z białych desek. I to właśnie na tej przeszkodzie błąd miała w przejeździe podstawowym Cassandra Orschel na klaczy Dacara E. Był to pierwszy start reprezentantki Polski w tym arcytrudnym konkursie.

 

W tym roku nikomu nie udało się pokonać bezbłędnie trasy złożonej z 17 przeszkód (25 skoków) bezbłędnie. Co ciekawe zarówno długość przejazdu (1920 metrów) jak i przeszkody są takie same jak podczas pierwszej edycji w 1920 roku. Część z nich została tylko zmodernizowana w ciągu ostatnich lat i ich obecna budowa jest bezpieczniejsza niż wcześniej. Cztery pary pokonały konkurs z jednym błędem i to one zakwalifikowały się do decydującej o zwycięstwie rozgrywki.

 

Cassandra Orschel i jej 11-letnia klacz Dacara E były pierwszą parą, która ukończyła swój przejazd z wynikiem 4 pkt., i to one jako pierwsze wystartowały w rozgrywce. Bezbłędny przejazd w czasie 55,31 s dawał nadzieję na miejsce na „podium”. Jednocześnie ten wynik wywarł presję na pozostałych zawodników. Jeden błąd w rozgrywce miał Frederic Tillman/GER na Comanche, który z czasem 52,70 s zajął drugie miejsce. Na trzeciej pozycji uplasował się Andre Thieme/GER na Contadour (8/50,08 s), a na czwartej pozycji uplasowała się amazonka znana w Polsce ze startów w WKKW – Mistrzyni Świata i złota Medalistka Olimpijska Sandra Auffarth/GER, dosiadająca klaczy Nupafeed’s La Vista (8/52,29 s).

 

 

Gdy się startuje po raz pierwszy w Derby, przed taką publicznością to wtedy po takim przejeździe jak mój - nie ważne z jakim wynikiem się go ukończyło – jest się po prostu szczęśliwym. Dacara E jest u mnie od 5 roku życia i na początku praca z nią nie była łatwa. Ale poświęciłam jej wiele czasu, pracy i cierpliwości, by wprowadzić ją w wysoki sport najlepiej jak to możliwe. Właściwie chciałam wystartować na innym koniu ale podczas treningów okazało się, że Dacara pokonuje takie przeszkody z „palcem w nosie” i stwierdziłam, że koniecznie muszę na niej wystartować w Derby.

Mieszkająca w Hamburgu Cassandra Orschel dziękowała też wspaniałej publiczności. Podczas tegorocznej edycji zawody odwiedziło ponad 90 000 widzów.

Dziękuję Hamburg! Za to, że mogłam tutaj wystartować na tym pięknym placu. Moja rodzina i przyjaciele byli tutaj ze mną i mnie wspierali, pomagali, a gdy trzeba było wiedzieli kiedy zostawić mnie w spokoju. Dziękuję wszystkim za to, że mogłam przeżyć tak wspaniały dzień.

 

Do tej pory w Derby zwyciężyły 4 kobiety. Pierwszą była Irmgard von Opel/GER, która wygrała w 1934 roku na trakeńskim ogierze Nanuk. Po niej wygrywały jeszcze Käthe Schmidt-Metzger/GER na wałachu Fenek (1949), Marion Mould/GBR na wałachu Stroller (1970), który był kucem connemara mierzącym 145 cm wzrostu i gdy wygrał w Hamburgu miał 20 lat. W 1975 roku zwyciężyła Caroline Bradley/GBR dosiadająca wałacha New Yorker. Fani jeździectwa musieli czekać długie 47 lat na zwycięstwo kolejnej kobiety – a tą piątą w historii jest Cassandra Orschel razem ze swoją wyjątkową klaczą Dacara E.

 

Wyniki: TUTAJ

 

Zdjęcia: Sportfotos-Lafrentz.de