W czwartek zwyciężył on w konkursie otwarcia na wyhodowanym w Polsce wałachu Inferno (TUTAJ). W piątek wraz zespołem zwyciężył w konkursie Pucharu Narodów - bezbłędnym przejazdem na klaczy Babylotte w drugim nawrocie przypieczętował on sukces swojej drużyny. I na tym samym koniu wygrał on wczorajszy konkurs Grand Prix, który jest jednym z najstarszych i najbardziej prestiżowych w Wielkiej Brytanii - King George V Gold Cup.
Czterech zawodników zdołało zakwalifikować się do rozgrywki. Yuri Mansur startował w niej jako ostatni i właściwie miał jedno zadanie – przejechać bezbłędnie. Jego poprzednicy mieli błędy więc przejazd bez zrzutek dawał mu pewne zwycięstwo. „ Chciałem pojechać podobnie szybko jak Ruben Romp ale po zakręcie na przeszkodę nr. 7 powiedziałem sobie, że nie mogę mieć błędów i tak zrobiłem. To zwycięstwo jest dla mnie spełnieniem marzeń – nie mogę uwierzyć, że wygrałem. Moja klacz, Babylotte spisała się tu doskonale. Kiedy trafiła do mojej stajni skakała konkursy 145 cm. i nie lubiła trawiastych parkurów. Ale jak widać teraz już to się zmieniło.” – powiedział szczęśliwy Mansur.
Drugie miejsce zajął wspomniany Ruben Romp/NED na klaczy Audi’s Teavanta II C Z. Na miejscu trzecim uplasował się reprezentant gospodarzy Keith Shore na wałachu Mystic Hurricane, który wyprzedził Patricka Stühlmeyera na ogierze Lacan 2.
Wyniki konkursu: TUTAJ
Zdjęcie: Craig Payne
Szukaj
Zaloguj się






