14-letnia klacz Wodka Polka, do tej pory jeden z podstawowych koni Magdy Kamińskiej została wydzierżawiona na 2 lata do stajni Jarosława Skrzyczyńskiego. Jej nowym jeźdźcem będzie syn znanego zawodnika, Filip Skrzyczyński.

 

Wpisana do Księgi Holsztyńskiej (Verband der Züchter des Holsteiner Pferdes e.V.) Wodka Polka urodziła się 8 marca 2006 roku w stajni należącej do pana Simone Beuschela. Jest córką ogiera Candillo (Candillo Z) z matki Perhaps po Coriander.

Do Magdy Kamińskiej trafiła w wieku 5 lat, zakupiona od pana Jarosława Sekuły w stajni państwa Kiecoń.

Para Magda Kamińska i Wodka Polka w trakcie wspólnych startów dostarczała kibicom sporych emocji wygrywając wiele konkursów na zawodach rangi ogólnopolskiej. Byli groźni dla swoich konkurentów szczególnie w konkursach gdzie o zwycięstwie oprócz czystego konta decydował również czas przejazdu.

 

Po 9 latach startów pod Magdą Kamińską, z dwuletnią przerwą na urodzenie i odchowanie źrebaka, przyszedł jednak czas, by doświadczona klacz wspomogła w rozwoju sportowej kariery młodszego zawodnika.

Jak poinformowała na swoim funpage'u na Facebooku Magda Kamińska, klacz została wydzierżawiona do stajni Jarosława Skrzyczyńskiego z przeznaczeniem dla jego syna, Filipa Skrzyczyńskiego.

 

Za nami 9 lat wspólnej pracy. Wiele wygranych konkursów w których „Wodzia” pokazywała swój charakter wielkiego wojownika i swoje wielkie serce.  Wiele razy jechaliśmy w konkursach takimi skrótami, że czasem mnie samej się wydawało, że tak się nie da. A ona dawała radę! Na treningach robiła swoją robotę sumiennie, mówiąc mi jakby, że chce zrobić jak najszybciej co do niej należy i pójść w końcu do swojego stada na padok. Ponieważ ma ona swój charakterek, oczywiście to ona była przewodnikiem tego stada. Bardzo się cieszę, że „Wodzia” będzie teraz swoim doświadczeniem wspomagać w rozwoju młodego zawodnika, Filipa Skrzyczyńskiego. Mocno trzymam kciuki za ich wspólne starty. W ubiegłym roku „Wodzia” pomogła już Oli Skiba zdobyć II klasę sportową. Po dwóch latach wróci do swojego boksu w naszej stajni i do swojego padoku - powiedziała nam w krótkiej rozmowie pomiędzy swoimi startami Magda Kamińska.