Jednak kariera klaczy nie potoczyła się zgodnie z założeniami nowego właściciela, który w tym roku postanowił sprzedać Urbane.

   Dwa tygodnie temu klacz startowała na zawodach CSI w Lesznie pod belgijskim zawodnikiem Maxime Harmegnies gdzie była druga w jednym z konkursów srebrnej rundy.
Po zawodach Mściwoj wsiadł na klacz na umowną jazdę próbną, która przeszła pomyślnie. Koń skakał dobrze i był w dobrej formie.

   W krótkiej rozmowie telefonicznej powiedział : "Spełniło się jedno z moich marzeń. Jeszcze w zeszłym roku myślałem o tym jak wspaniale byłoby gdyby Urbane wróciła do mojej stajni. Nawet nie chodziło o same starty, ale bardzo kocham tego konia i dużo mu zawdzięczam. Wyjeżdżając z Leszna jeszcze nie miałem kupca, dopiero w drodze do domu zadzwonił Pan Mikołaj Moksiewicz. To on zdecydował się kupić dla mnie Urbane żebyśmy mogli razem kontynuować karierę sportową. W najbliższym czasie będę na niej trenował w domu, jeśli wszystko będzie dobrze, to planuję wystartować na Cavaliadzie w Poznaniu.