Jeden z większych sukcesów w swojej karierze odniosła w czwartek w Wellington kanadyjska amazonka Erynn Balard.
Zwyciężyła bowiem w konkursie WEF Challenge Cup, który dotowany był kwotą 134 000$. W konkursie wystartowało 50 par a siedem z nich zakwalifikowało się do rozgrywki. Ballard startowała w niej jako ostatnia i doskonale wiedziała, że by wygrać musi wszystko postawić na jedną kartę.

 

Gdy wjeżdżałam na parkur Ilan Ferder powiedział do mnie: To jest twój konkurs, wygraj go dla mnie. Gdy w rozgrywce jest tylko 7 par to i tak uzyska się dobry wynik. Lepiej jest pojechać szybko i mieć szansę na zwycięstwo niż pojechać wolno i mieć mimo to zrzutkę. Czasami trzeba nie myśleć o perfekcyjnym przejeździe i spróbować wygrać. I to właśnie zrobiłam. Erynn Ballard dosiadała wczoraj 11-letniego wałacha Darko’s Promise, którego właścicielem jest wspomniany Ilan Ferder. W rozgrywce uzyskała ona czas 39,28 s.

 

Wideo: TUTAJ

 


Na drugim miejscu uplasował się Eduardo Menezes/BRA na wałachu H5 Chaganus (Chacco-Blue x Carthago), który na ukończenie rozgrywki potrzebował 39,40 s. Kolejne dwa miejsca zajęli dwaj młodzi amerykańscy zawodnicy – Wilton Porter na Caletto Cabana (39,55 s) oraz jego brat Lucas Porter na C Hunter (40,81 s). Bezbłędny przejazd miał także Markus Beerbaym/GER na wałachu Cool Hand Luke.

 

 

Wyniki: TUTAJ

Zdjęcia: Sportfot