Pierwszą okazją do tego było zwycięstwo Wojciecha Wojciańca w przerwanym w dniu wczorajszym z powodu rzęsistego deszczu konkursie Złotej Rundy 3 zawodów CSI3*. Nasz reprezentant startując wczoraj w trudnych warunkach na 12-letnim wałachu hiszpańskiej hodowli Long Lankin okazał się najszybszy ze stawki startujących.
LONG LANKIN - Wojcianiec Wojciech
W kolejnych konkursach polski hymn narodowy grano dla Marii Baehr, Krzysztofa Ludwiczaka oraz Adama Grzegorzewskiego, który dynamicznym i bezbłędnym przejazdem w konkursie szybkości o ponad 4 sekundy wyprzedził drugą w klasyfikacji Małgorzatę Koszucką.
IRYDION L - Grzegorzewski Adam
Najwięcej emocji w dniu dzisiejszym wzbudziły jednak dwa ostanie konkursy rozgrywane na Arenie A. Pierwszy z nich, z przeszkodami o wysokości 150 cm, oprócz dużych premii finansowych dawał okazję do zdobycia punktów do prestiżowego Longines Rankings.
W konkursie zwykłym, by wygrać trzeba było pokonać całą trasę nie tylko bez błędów, ale też w doskonałym, bardzo krótkim czasie.
Poprzeczkę bardzo wysoko zawiesiła już pierwsza na liście startowej Lisa Nooren z Holandii, startująca na 10-letniej klaczy VDL Groep Centora De Wallyro. Bezbłędny przebieg i czas przejazdu 68,39 dały jej w klasyfikacji końcowej wysoką, trzecią lokatę.
Szósty na liście startowej Jamie Wingrove startujący na 11-letnim wałachu Bart VI okazał się jednak szybszy od niej o niemal 2 sekundy! Czasu przejazdu krótszego niż Brytyjczyka nie udało się już osiągnąć żadnemu ze startujących. A próbowali różni specjaliści od szybkiej i bezbłędnej jazdy. Próbował Kamil Grzelczyk na siwym Wibaro, ale zakończył ten start na szóstym miejscu. Próbował pięknym i płynnym przejazdem na Nordwind Krzysztof Ludwiczak, ale zajął w konkursie miejsce piąte. Nie odpuścił też Wojciech Wojcianiec startujący na Naccord Melloni. Doskonała jazda po optymalnej trasie nie sprawiała wrażenia bardzo szybkiego przejazdu. A mimo to, polska para ukończyła konkurs na miejscu 4.
BART VI - Wingrove Jamie
Oczywiście nadzieje polskich kibiców na nasze zwycięstwo w tym konkursie nie gasły, bo ostatnim na liście startowej był Jarosław Skrzyczyński startujący na 8-letniej klaczy Chacclana.
I trzeba powiedzieć, że pan Jarosław tych nadziei nie zawiódł. Jego zapierający dech w piersi dynamiczny i bezbłędny przejazd pozwolił jednak na zajęcie „tylko” lub „aż” drugiego miejsca w tym trzymającym do końca w napięciu konkursie.
CHACCLANA - Skrzyczyński Jarosław
Ostatnim akcentem dzisiejszego dnia w Ciekocinku był konkurs Złotej Rundy 3 zawodów CSI3* z przeszkodami o wysokości 140 cm. Tutaj nasi reprezentanci nie dali sobie wyrwać zwycięstwa. Jarosław Skrzyczyński po doskonałym przejeździe na 9-letniej klaczy Quintella miał powody by cieszyć się ze zwycięstwa. A jednak plany te pokrzyżował przedstawiciel młodego pokolenia polskich jeźdźców, Jan Bobik, który startując na 8-letnim ogierze Chacco Amicor ZM „wydarł” staremu mistrzowi zwycięstwo.
CHACCO AMICOR ZM - Bobik Jan
Szukaj
Zaloguj się






