Przystąpiło do pięć par. W stawce tej, za sprawą bezbłędnego przejazdu Weroniki Wilskiej nie zabrakło polskiego akcentu. Pierwszy zawodnik rozgrywki, niemiecki skoczek Felix Hassmann od razu wyznaczył obowiązujące w niej wysokie standardy. Przepiękna i płynna jazda z wykorzystaniem skrótów w rewelacyjnym czasie była dużym wyzwaniem dla pozostałych uczestników rozgrywki. Jako pierwszy rękawice podjął jego kolega z niemieckiej ekipy Marcel Marschall. Ponownie piękny przejazd z nieco inaczej rozwiązanymi skrótami i w efekcie końcowym druga lokata z niewielka stratą. Młoda, 20-letnia Polka w tym towarzystwie starała się podjąć walkę z duża bardziej doświadczonymi rywalami. Nie udało się jej co prawda ustrzec błędów, ale z pewnością Weronika zasłużyła swoim startem na wielkie brawa i słowa uznania. Nie udało się więc po raz kolejny odegrać w hali Torwaru polskiego hymnu narodowego. Ale to nie ostatni konkurs w dniu dzisiejszym, więc czekajmy cierpliwie. Kolejne emocje to konkurs finałowy Cavaliada Futer o godzinie 15:30 oraz kolejne emocje związane występem powożących i oczywiście wieczorny konkurs Speed & Music.