W konkursie nr 98 z przeszkodami o wysokości 140 cm. zwyciężył Jarosław Skrzyczyński dosiadający 9-letniej klaczy Qiuntella. Na miejscu drugim uplasowała się szwedzka amazonka Stephanie Holmen dosiadająca 13-letniego wałacha H&M Sibon. Trzecie miejsce w tym konkursie wywalczył Mściwoj Kiecoń startujący na 10-letnim wałachu Cronos.
W finale Srebrnej Rundy 3 podwójny sukces odniosły młode reprezentantki Polski. W 12-konnej rozgrywce tylko połowa startujących ponownie nie popełniła błędu. Najszybszy przejazd należał do Aleksandry Kierznowskiej startującej na 15-letniej klaczy Valencia. Tylko o 1,25 sekundy wolniejsza była od niej kolejna polska amazonka, Klara Kozioł, która startowała na polskiej hodowli, 9-letnim wałachu Rocky. Na trzecim miejscu zakończyła start w tym konkursie Stephabie Holmen ze Szwecji, która tym razem dosiadała 6-letniego ogiera szwedzkiej hodowli, Maddox.
W „Małym Grand Prix”, czyli konkursie finałowym Srebrnej Rundy 4 zawodów CSI1* o zwycięstwo w rozgrywce walczyły 4 pary. Wszystkie reprezentowały barwy Polski.
Zwyciężył w niej Jarosław Skrzyczyński dosiadający 9-letniego wałacha niemieckiej hodowli, Quiro. Trochę dłużej niż pół sekundy podróżował między celownikami rozgrywki Krzysztof Ludwiczak startujący na 7-letniej klaczy również niemieckiej hodowli, Sandra Blue. Miejsce 3 wywalczył w tym konkursie Jan Bobik dosiadający 7-letniego wałacha Catamara'n.
Grand Prix zawodów CSI3* to ostatni akord turnieju Baltica Equestrian Summer Tour 2017, czyli 99 konkurs rozegrany tego lata w Ciekocinku. To symboliczne podsumowanie całego cyklu, w którym suma premii finansowych wynosiła bagatelne 120 000 zł, z czego 30 000 zł zabrał do domu jego zwycięzca.
Szwajcarski budowniczy toru przeszkód Gerard Lachat postawił przeszkody o wysokości 150 cm, a dwie stacjonaty osiągnęły maksymalną wysokość w konkursach klasycznych, czyli 160 cm.
Do drugiej fazy konkursu awansowało 11 par, z czego połowa zachował czyste konto punktowe. W grupie tej znaleźli się dwaj Polacy: Jarosław Skrzyczyński i Wojciech Wojcianiec. Kolejnych dwóch awansowało z 1 punktem karnym za przekroczenie normy czasu w pierwszym nawrocie. Byli to Kami Grzelczyk i Maksymilian Wechta.
Drugi nawrot dostarczył nam niezwykłych emocji. Bezbłędne przejazdy zawodników z bagażem punktowym z pierwszego nawrotu zmusiły do szybkiej jazdy tych, którzy do drugiego nawrotu przystąpili z czystym kontem. Zwyciężyła po brawurowej jeździe szwedzka amazonka Staphanie Holmen dosiadająca szwedzkiej hodowli 11-letnią klacz Flip's Little Sparrow. Miejsce drugie wywalczył pięknym przejazdem Wojciech Wojcianiec dosiadający 8-letniego ogiera Naccord Melloni. Trzeci był dzisiaj prezentujący w Ciekocinku doskonałą dyspozycję Jarosław Skrzyczyński dosiadający niemieckiej hodowli 8-letniego wałacha Calevo 2.
NACCORD MELLONI - Wojcianiec Wojciech
CALEVO 2 - Skrzyczynski Jaroslaw
WIBARO - Grzelczyk Kamil
To była ostania już nasz relacja z turnieju Baltica Equestrian Tor. Na kolejne trzeba zaczekać do wiosny przyszłego roku.
Szukaj
Zaloguj się






