W czołówce galopowała polska faworytka Wild Lady (W. Szymczuk), w środku stawki podążała druga niemiecka uczestniczka gonitwy Goldschätzchen (J. Pavlicek), a pod koniec grupy biegła Frenchie Lebec (S. Mazur), która po wyjściu koni na finiszową prostą zaczęła mocno przesuwać się do przodu, tak że na celowniku zabrakło jej do zwyciężczyni jednej długości. Na trzecie miejsce wysunęła się Goldschätzchen, a walkę o czwarte stoczyły Habana (N. Hendzel), czeska Openly (Z. Vokalkova) i Dżordżeta (A. Stasiak), w takiej kolejności mijając celownik. Zwycięską klacz trenuje Roland Dzubasz.

   Międzynarodową gonitwę z płotami o Nagrodę Masiniego wygrała z miejsca do miejsca Somalia pod Matejem Rigo. Druga była Corelli (Z. Lica), trzecia Iwetta (R. Benš), czwarty czeski Dubai Land (A. Čmiel), a ostatnia daleko Santonina (D. Pastuszka). Trenerem zwyciężczyni jest Robert Świątek.

   W podobnym stylu zwycięstwo w innym międzynarodowym biegu płotowym, Nagrodzie Słowa Sportowego, odniosła Mahari. Drugi finiszował Torgon (P. Gogolewski), trzecia była Nomena (P. Pałczyński), czwarty Assassin (O. Cherek) i piąty Seven Sins (A. Czopyk). Trenerem Mahari jest Tadeusz Metza, a jechał na niej Zdzisław Lica.

   Nagroda Toru Wyścigowego Berlin Hoppegarten dla dwulatków zakończyła się zwycięstwem Djamaiki pod Wiaczesławem Szymczukiem, która po wspaniałej walce na finiszowej prostej pokonała o pół długości Normanę (N. Hendzel). Trzecia była Daikiri (S. Mazur), czwarty Spring (J. Pavlicek), piąta Noracja (M. Kryszyłowicz). Trenerem zwyciężczyni jest Andrzej Walicki.

   W dwóch gonitwach ścigały się 3-letnie i starsze folbluty. Na dystansie 2000 m sześć koni stoczyło porywającą walkę na prostej do samego celownika, gdzie ostatecznie pierwsza zameldowała się trenowana przez Stanisława Borkowskiego Polonia pod Beatą Zawadzką, przed Star Doll, Neroną, Jedi, Rikszą i Słowacją. Dystans 1600 m najszybciej pokonał Nerio pod Szczepanem Mazurem, za którym finiszowały Sundari, Ella, Meadow Rose i Domitto. Zwycięskiego ogiera trenuje Michał Romanowski.

   Wśród trzyletnich arabów najlepszy okazał się Admet pod Emilem Zahariewem, który pokonał Gotfryda, Diarę, Piktawię i Cheroneę oraz resztę 15-konnej stawki. Trenuje go Stanisław Borkowski.

   Zamykający mityng wyścig kłusaków w 12-konnej obsadzie wygrała niespodziewanie Utah Snob z Henandzem Mikszą w sulce, pokonując faworytkę Usitę. Trzecia była Thetis des Neuzy, czwarta Tequila Dance, piąta Super Morainville. Zwycięską klacz trenuje Sylwester Bagiński.
Wspaniałe gonitwy przyciągnęły na Partynice około 5 tys. widzów, wśród których był gość specjalny wrocławskich wyścigów – Bogusław Linda.