Po powrocie z prestiżowych zawodów CSI3* Villach Treffen poprosiliśmy zawodnika KJ Leśna Wola o krótką rozmowę na temat jego najbliższych planów.

„Wyjazd na zawody do Austrii był udany. Szczególnie cieszy mnie fakt, że siwy Que Pasa sygnalizuje mi swoją dobrą formę. Nie były to dla mnie i moich koni docelowe zawody, a przede wszystkim kontrolny start przed tym, co nas czeka. A czeka nas kolejny kontrolny start na zawodach Cavaliada w Lublinie, a potem Finał Pucharu Świata naszej Ligi Europy Centralnej w Warszawie na ostatnim turnieju z cyklu Cavaliada. Od tego startu zależeć będzie ile razy i w jakim charakterze wystąpię na zawodach rozgrywanych w Paryżu. Mój pierwszy start w stolicy Francji, to będzie marcowy udział w pięciogwiazdkowych zawodach, na które mam już dziką kartę. Nie ukrywam, że w Warszawie chcę powalczyć o miejsce premiowane startem w Paryżu w dniach 10 – 15 kwietnia, czyli w Finale Pucharu Świata. Jeśli mi się to nie uda, bo mówimy w końcu o wyniku sportowym, który nie do końca i nie zawsze można wcześniej przewidzieć, to pojawię się w Paryżu tylko w marcu. Moje założenie jest jednak takie, że na Torwarze damy z siebie wszystko i postaramy się o awans do Finału. Nie wiem jeszcze dzisiaj na którego z moich koni będę mocniej stawiał. Wydaje mi się, że obydwa są dobrze przygotowane do takiego wyzwania i jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w kwietniu w stolicy Francji pojawię się razem ze Stakorado i Que Pasa. Którego z nich wybiorę do najważniejszych startów? Za wcześnie o tym w tej chwili myśleć. Na razie spokojnie przygotowujemy się do tego wyzwania. Od startu w Lublinie oczekuję, że pokażę na obydwu koniach dobrą jazdę. Nie będę tam oczywiście ryzykował i walczył o wygranie każdego konkursu za wszelką cenę. Lublin to tylko nasz etap na drodze do Warszawy i później do Paryża.” powiedział nam, po krótkim odpoczynku po całonocnej podróży z Austrii do domu, Michał Kaźmierczak.  

Michał Kaźmierczak w ostatnim notowaniu Longines Rankings zajmuje z wynikiem 605 punktów 311. miejsce. W rankingu Pucharu Świata Ligi Europy Centralnej, sub-ligi północnej zajmuje z wynikiem 55 punktów stosunkowo wysokie, 6. miejsce.

W grupie polskich jeźdźców, którzy w hali warszawskiego Torwaru walczyć będą o punkty Pucharu Świata, znaleźli się ponadto: Andrzej Opłatek (miejsce 14., 35 pkt.), Dawid Kubiak (taki sam wynik), Krzysztof Ludwiczak (miejsce 17., 33 pkt.) oraz Jarosław Skrzyczyński (miejsce 18., 30 pkt.).
Kto ostatecznie będzie reprezentował w Pucharze Świata kraje Europy Środkowej zobaczymy po zakończeniu konkursu Grand Prix Warszawy podczas zawodów Cavaliada Warszawa w niedzielę 4 marca 2018 roku.