Błyszcząca sierść i zdrowa skóra nie są u koni tylko wynikiem prawidłowego żywienia i suplementacji ale w dużej mierze zależą od prawidłowej pielęgnacji. Kończący się sezon wymiany sierści na letnią, ściągnięcie zimowych derek i wydłużający się czas spędzany na padokach i pastwiskach to idealny moment aby porozmawiać o pielęgnacji końskiej sierści, grzywy i ogona.

 

Przed nami „sezon otwarty”, czas zawodów, i pokazów hodowlanych, które to wymagają szczególnej dbałości o wygląd naszych podopiecznych. Jak więc przygotować konia, jak dbać o sierść i włos prawidłowo. Poniżej kilka wskazówek.

 

Kąpać, nie kąpać, jak często?

Wśród właścicieli koni da się zauważyć zarówno zwolenników jak i przeciwników regularnych kąpieli koni. Każdy zadaje to samo pytanie: „Kiedy kąpać i jak często?”. Odpowiedź na nie tylko z pozoru jest prosta: Kiedy kąpać? - Gdy wymaga tego sytuacja.

Czyli tak naprawdę kiedy?

Na pewno gdy temperatury zaczynają w ciągu dnia stale przekraczać 15 stopni Celsjusza warto rozważyć kąpiel czyszczącą sierść i skórę po zimie, szczególnie dla koni, które ostanie miesiące spędziły pod derkami.

Kąpiel po zimie ma za zadanie oczyścić skórę z zalegającego martwego naskórka i drobnoustrojów, których usuniecie nie jest możliwe za pomocą regularnego szczotkowania czy wyczesywania sierści. Jej zadaniem jest także usunięcie z sierści zalegającego nadmiaru tłuszczu, który potrafi w miesiącach zimowych nadmiernie osadzić się na włosie. Nie jest jej zadaniem całkowicie odtłuścić włosie i skórę. Wiosenna kąpiel pomóc ma min. w dotarciu promieni UV do skóry i ułatwieniu produkcji witaminy D. Dlatego do kąpieli koni nie nadają się szampony i środki dla ludzi. Wybierane przez niektórych jeźdźców mydła w płynie dla dzieci i niemowląt są nieodpowiednie do pielęgnacji koni. PH skóry konia jest znacznie wyższe od pH ludzkiej skóry. Zmiana środowiska (pH) skóry skutkować może podrażnieniami, uczuleniami, powstawaniem reakcji alergicznych, większą wrażliwością koni na ugryzienia owadów, stworzeniem środowiska sprzyjającego rozwojowi drobnoustrojów. Od strony estetycznej włosie regularnie traktowane nieodpowiednimi środkami, nadmiernie odtłuszczone z czasem tracić będzie blask, a sierść będzie podatna na wycieranie.

Pierwsza wiosenna kąpiel to mycie generalne. U klaczy będących w tym okresie po pierwszych intensywnych zazwyczaj rujach pomaga oczyścić ogon. Warto wybrać środek, który w bezpieczny dla konia sposób poradzi sobie z tym zadaniem. Carr & Day & Martin ma w swojej ofercie szampony dedykowane „do zadań specjalnych”.

Pierwszy to produkt którego zastosowanie dokładnie oczyści sierść oraz włosie grzywy i ogona. Gallop Extra Strength Shampoo zawiera podwójną ilość substancji myjących, jest gęsty i idealnie nadaje się do pierwszej pozimowej kąpieli.

Z kolei Gallop Medicated Shampoo jest produktem, który szczególnie nadaje się dla koni z problemami skórnymi, takimi jak świąd czy łupież. Dzięki zawartości bicydów, poradzi on sobie z bakteriami będącymi główną przyczyną tego typu stanów.

Gallop Stain Removing Shampoo to produkt dedykowany dla koni siwych i jasnych maści oraz koni z odmianami w celu usunięcia opornych plam z trawy i obornika. Idealny do oczyszczenia i wybielenia sierści w obrębie pęcin czy włosia grzywy i ogona. Również gęsty i silnie czyszczący jednak także (jak wszystkie szampony Carr & Day & Martin nie naruszający naturalnej bariery ochronnej skóry – nie zmieniający jej pH).

 

Jak kąpać konie?

Przede wszystkim należy sprawdzić czy nasi podopieczni nie odzwyczaili się od przebywania na myjce, jeśli nie korzystaliśmy z niej regularnie podczas zimy. Warto nie stawiać przed nimi od razu zbyt wielkich wymagań i przyzwyczaić je stopniowo do prac pielęgnacyjnych w tym miejscu, przyprowadzając konia przez kilka pierwszych dni na myjkę do czyszczenia, następnie przyzwyczajając go do wody z węża, którą polewamy jego kopyta i nogi. Dopiero, gdy zwierzę zachowuje spokój przy tych czynnościach warto podjąć się jego kąpieli.

 

 

Na kąpiel wybieramy ciepły dzień. Jeżeli nie dysponujemy solarium, bez względu na to czy dysponujemy na myjcie ciepłą wodą, nie kąpiemy koni gdy wieje wiatr, aby nie narazić mokrego konia na przeziębienie czy przewianie. Bez dostępu do solarium musimy dysponować miejscem na słońcu (i czasem) na oprowadzanie konia dopóki jego sierść całkowicie nie wyschnie. Nigdy nie odprowadzamy mokrego konia do boksu – gdyż zazwyczaj temperatura w stajniach, szczególnie o tej porze roku jest zbyt niska.

Zanim podejmiemy się próby kąpieli warto wykonać test alergiczny wybranego przez nas preparatu, to jest umyć nim wcześniej wybrany niewielki fragment sierści.

Konie moczymy „od dołu” pozwalając najpierw ich kopytom i nogom przywyknąć do temperatury wody. Dobrze, gdy węże na myjkach są zaopatrzone w końcówki rozpylające wodę. Pozwala to na szybkie i równe zmoczenie sierści. Gąbką nanosimy preparat i spieniamy na sierści. Spłukujemy do pozbycia się piany. Nadmiar wody z sierści usuwamy ściągaczką.

Staramy się także nie aplikować szamponów bezpośrednio na skórę, a raczej wlać podaną przez producenta ilość środka do wiaderka z wodą i z tak przyrządzonego roztworu środka i wody korzystać, zamaczając w nim gąbkę, lub też aplikować niewielką ilość środka na mokrą gąbkę.

Przed kąpielą czyścimy konia i staramy się wyszczotkować piach i kurz z sierści. Robimy to po to, aby skrócić do minimum czas mycia i płukania oraz aby nie musieć używać zbyt silnego strumienia wody, do wypłukania drobin piachu spomiędzy włosia.

Warto wybierać środki, w których użyto odpowiedniej jakości i odpowiednich ilości środków pieniących. Nadmiernie pieniące się szampony są trudne do wypłukania z sierści, powodują sytuacje gdy długo musimy konia polewać wodą. Nie dysponując myjką z ciepłą wodą, nawet latem w takim wypadku narażamy konia. Dlatego nie warto używać do mycia koni szamponów dla dzieci – gdyż te zazwyczaj stworzone są do „robienia piany w kąpieli”.

Gallop Conditioning Shampoo to niskopieniący się szampon do częstej pielęgnacji. Dzięki temu można go użyć szybko i łatwo spłukać. Jego delikatna formuła usuwa brud, tłuszcz i kurz z sierści i skóry. On sam posiada subtelny zapach niedrażniący zwierzęcia. Odżywia on sierść pozostawiając ją miękką i błyszczącą. Nadaje się do mycia grzywy i ogona. Idealnie nadaje się jako całoroczny szampon do częstszych kąpieli.

 

Co po kąpieli konia - jak odżywić końską sierść?

 

 

Czysty włos warto zabezpieczyć przed ponownym szybkim zabrudzeniem się i odżywić go, zapobiec wycieraniu. Idealne są do tego odżywki do sierści, grzywy i ogona.

Środki te zawierają drobne substancje otaczające włosie przepuszczalną membraną dająca poślizg i odbijającą światło, co nadaje połysku. Z sierści zabezpieczonej takimi preparatami łatwo usuniemy kurz, szybciej spłuczemy brud.

 

 

 

Wśród tego, co oferuje Carr & Day & Martin po kąpieli szczególnie przydatny okazać się może Canter Coat Shine, który zabezpiecza przed tworzeniem się plam z trawy, błota i odchodów i pozostawia sierść gładką i błyszczącą bez tłustej powłoki. Stosowany podczas derkowania zapobiega wycieraniu włosia. Idealny do zastosowania przed goleniem – ułatwia poślizg maszynce .Może być aplikowany zarówno na sierść suchą jak i mokrą czy wilgotną. Po aplikacji dla uzyskania pełnego efektu wystarczy przeszczotkować włosie miękką szczotką. Może być także aplikowany na grzywę i ogon (o ile nie planuje się zaplatania koreczków – zbyt śliskie włosie może się niewygodnie zaplatać). Efekt gładkiego włosa utrzymuje się do siedmiu dni.

Często grzywa i ogon konia wymaga większej dbałości, bywa bardziej splątana, ogólnie ma tendencję do splątań. Warto wtedy sięgnąć po dedykowany preparat do tego rodzaju włosia. Ogony zabezpieczone środkami odżywiającymi, dającymi nie tylko blask ale i poślizg są bardziej odporne na łamanie się włosia, wczepianie się w nie fragmentów ściółki czy rzepów. Ogon regularnie zabezpieczany odpowiednim środkiem urośnie gęstszy bo pojedynczy włos będzie miał szansę na dłuższe życie. Warto jednak pamiętać aby nie używać tego typu preparatów nadmiernie i nie oblepić włosów zbyt dużą ilością środka, ponieważ może się zdarzyć, że uzyskamy efekt odwrotny od zamierzonego. Gdy już tak się stanie, trzeba pamiętać aby umyć ogon szamponem, który poradzi sobie z usunięciem nadmiaru substancji ochronnych na włosiu. Nie poradzą sobie z tym zadaniem szampony dla niemowląt, ponieważ w większości zawierają duże micele i emolienty, które nie tylko nie doczyszczą łuski końskiego włosia ale dodatkowo ją obciążą.

Canter Mane & Tail to preparat dedykowany pielęgnacji włosów grzywy i ogona, którego efekt utrzymuje się nawet do dwóch tygodni. Z tego względu jest on bardzo wydajny w użyciu. Znany na całym świecie „detangler” posiada przyjemny, świeży zapach.

 

 

 

Gdy skóra swędzi, piecze – czyli gruda i inne przypadłości

Zmiana klimatu w Polsce spowodowała nawracające infekcje szczególnie skóry pęcin w wielu stajniach. Mokre, ciepłe zimy, upalne okresy letnie stanowią idealne warunki dla rozwoju bakterii zarówno gram dodatnich jak i gram ujemnych.

Walkę z przewlekłymi infekcjami skórnymi warto prowadzić pod okiem lekarza weterynarii, jednak szybka reakcja na początku infekcji ma kluczowe znaczenie dla jej dalszego przebiegu.

Skórę zainfekowaną zawsze należy delikatnie oczyścić z brudu i martwego naskórka oraz powstających strupów z wysięku surowiczego - jeśli taki zaobserwujemy - podczas mycia z użyciem odpowiedniego preparatu. Ponownie nie wskazane jest w takich wypadkach użycie szamponów dla dzieci czy antybakteryjnych mydeł w płynie dostępnych w aptece bez recepty. Zawierają one w sobie substancje antybakteryjne skierowane przeciwko zupełnie innym grupom bakterii niż te, które odpowiedzialne są za infekcje u koni. Posiadają także inne, zgodne z ludzkim, a nie końskim pH – narażając na rozprzestrzenienie się infekcji na skórze traktowanej takim preparatem.

W swojej ofercie Carr & Day & Martin posiada szampon medyczny, dedykowany do mycia skóry, na której występują infekcje czy podrażnienia. Gallop Medicated Shampoo to szampon zawierający aktywne składniki – biocydy o szerokim spektrum działania, skuteczne przeciwko bakteriom Gram-dodatnim, Gram-ujemnym i grzybom.

Zawarte w Gallop Medicated Shampoo substancje dezaktywują szersze spektrum mikroorganizmów niż inne środki przeciwdrobnoustrojowe (np.: niektóre antybiotyki) i mają szybszy współczynnik zabijania niż inne środki przeciwdrobnoustrojowe. Działają zarówno bakteriostatycznie, czyli hamują rozwój bakterii, jak i bakteriobójczo - czyli zabijają bakterie, rozrywając ich błonę komórkową. Szampon Gallop Medicated Shampoo może być stosowany przez dłuższy czas ponieważ na zawarte w nim biocydy bakterie nie uodporniają się. Nie zawiera on także substancji sterydowych. Ma za to zgodne z końskim pH oraz zawiera substancje pomagające zmiękczyć i oczyścić naskórek oraz naturalne olejki, które zadbają o miękkość włosia.

Szamponów antybakteryjnych używamy w dwojaki sposób. Jeżeli potrzebujemy jedynie oczyścić naskórek z łupieżu postępujemy jak przy tradycyjnej kąpieli, albo rozcieńczając preparat w wiaderku z wodą, albo aplikując go bezpośrednio na miękką sierść. Natomiast w przypadku skóry mocniej zainfekowanej, np. skóry z grudą, do mycia używamy ciepłej wody, aplikujemy preparat bezpośrednio na mokrą skórę, spieniamy i pianę pozostawiamy na około 5 minut na zmienionej infekcją skórze. Następnie usuwamy delikatnie (nie zdrapując) martwy naskórek, spłukujemy i w miarę możliwości suszymy zainfekowany obszar przy użyciu czystych ręczników czy ręczników papierowych.

 



Codzienna pielęgnacja sierści konia w treningu i na zawodach

Konie będące w codziennym intensywnym treningu czy przygotowywane do zawodów lub podczas występów sportowych pocą się intensywnie. O ile po skończonej jeździe często wystarczy opłukać końską sierść wodą, o tyle raz na kilka dni warto usunąć dogłębnie pot i kurz z końskiej skóry przy użyciu szamponu dla koni. Dobry preparat usunie pot, którego składniki stanowią pożywkę dla drobnoustrojów, wyrówna pH skóry utrudniając rozwój niekorzystnych mikroorganizmów. Tym samym spowoduje, że „zapach” konia będzie mniej intensywny, a przez to mniej atrakcyjny dla owadów.

Szczególnie podczas letniego sezonu startowego warto zadbać nie tylko o higieniczną ale także o estetyczną stronę pielęgnacji wybierając preparaty, które zadbają o wygląd sierści, czy też pomogą podkreślić jej naturalną maść.

Carr & Day & Martin posiada w swojej ofercie szampony dedykowane dla koni maści siwych, jasnych i koni z odmianami (Gallop Colour – Grey Enhancing Shampoo), koni karych (Gallop Colour – Black Enhancing Shampoo), ganiadych (Gallop Colour – Bay Enhancing Shampoo) oraz kasztanów i palomino (Gallop Colour – Chestnut & Palomino Enhancing Shampoo). Wszystkie te preparaty nie tylko delikatnie myją i pielęgnują sierść ale dzięki zawartym w nich cząsteczkach potrafią wydobyć i podkreślić naturalną maść konia i nadać sierści wyjątkowego połysku. Efekt widoczny jest od razu po użyciu.

Spośród innych preparatów, które warto przybliżyć, a które są bardzo przydatne podczas zawodów przede wszystkim dla właścicieli koni siwych, koni z odmianami, czy koni jasnych maści to wszelkiego rodzaju odplamiacze i neutralizatory żółtych odcieni. Carr & Day & Martin polecić może preparat Stain Master – suchy szampon do jasnej sierści w formie sparyu. Wystarczy zaaplikować preparat na zaplamioną sierść, poczekać chwilę i wyszczotkować odklejony od włosia brud.

Z kolei wśród preparatów nabłyszczających doskonale sprawdzi się Dream Coat – spray do sierści. Jego nie tłusta formuła pozwala na użycie go także na grzywę przed zaplataniem koreczków. Może być także aplikowany pod czaprak – nie pozostawia śliskiej powłoki, nie będzie maił wpływu na przesuwanie się czapraka. Pozwoli za to uzyskać wyjątkowo lustrzany blask końskiej sierści.

 


Podsumowanie

  • Do mycia koni nie używamy preparatów dla ludzi czy szamponów dla niemowląt. Mają one niekorzystne dla końskiej skóry pH, zawierają micele, które nie poradzą sobie z doczyszczeniem końskiej sierści, zawierają emolienty, które nadmiernie oblepiają końską sierść i włosie ogona i grzywy, mają za dużą zawartość substancji pieniących.
  • Nawet jeśli kąpiemy konia rzadko, warto rozważyć wiosenną kąpiel oczyszczającą z użyciem odpowiedniego preparatu.
  • Nie kąpiemy konia w dni chłodne i wietrzne, nie wstawiamy mokrego konia do boksu.
  • Konie poddawane regularnemu wysiłkowi, szczególnie w sezonie letnim kąpiemy regularnie przy użyciu delikatnych szamponów dla koni przeznaczonych do codziennej pielęgnacji, po to, aby zmyć z końskiej skóry i sierści przede wszystkim pot.
  • Po kąpieli zabezpieczamy końską sierść preparatami, które ją odżywią i spowodują mniejsze przyleganie brudu i kurzu.
  • Zabezpieczamy końskie włosie ogona przed jego wycieraniem się, plątaniem i uszkadzaniem łuski.
  • Końską skórę, na której pojawił się łupież podrażnioną czy zainfekowaną myjemy przy pomocy preparatów antybakteryjnych czy biobójczych przeznaczonych dla koni - nie dla ludzi.

 

Zespół Carr & Day & Martin Polska