Podczas zawodów w Genewie odbyła się uroczysta ceremonia zakończenia kariery klaczy Fine Lady.

 

 

Hanowerska Fine Lady urodziła się w 2003 roku w stajni Wilhelma Leymanna. Swoje pierwsze doświadczenia na międzynarodowych zawodach zbierała pod reprezentantami Niemiec – Andre Stude i Holgerem Wulschnerem, pod którym w 2013 roku startowała m.in. podczas zawodów w CSI w Poznaniu, gdzie wygrała jeden z konkursów 145 cm. Wiosną 2014 roku Andy i Carlene Ziegler zakupili Fine Lady i oddali do dyspozycji Ericowi Lamaze. Nowa para dość szybko zgrała się ze się ze sobą co pokazują zwycięstwa i wysokie miejsca m.in. podczas zawodów w Calgary. W 2015 i 2016 roku Lamaze i Fine Lady zwyciężali m.in. w Wellington, Gijon, Calgary i w La Baule a te wyniki dały im nominację na Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro. A tam indywidualnie zdobyli brązowy medal oraz zajęli razem z zespołem wysokie 4 miejsce.

 

 

Fine Lady jest wyjątkowym koniem. Nie była kupiona z myślą o najwyższych konkursach. Nie sądziliśmy, że będzie startować na najwyższym światowym poziomie. Ale praca i zaufanie pozwoliły nam zdobyć medal olimpijski. A to bardzo dużo dla mnie znaczy. Fine Lady to niewielka klacz z ogromnym sercem, która wierzy, że jest w stanie pokonać każdą przeszkodę na swojej drodze. Stała się moim koniem numer 1 choć nie w tym celu została kupiona. – powiedział Eric Lamaze.

 

W grudniu 2016 roku Eric Lamaze i Fine Lady zwyciężyli w Finale Rolex IJRC TOP 10. W kolejnych latach para ta jeszcze wielokrotnie zajmowała wysokie pozycje w wielu konkursach Grand Prix i Pucharu Narodów. Ostatnimi zawodami Fine lady były wrześniowe CSIO5* w Calgary, gdzie pierwszy nawrót pokonała bezbłędnie a w drugi nie musiała startować gdyż zespół Kanady miał już zapewnione zwycięstwo.

 

Fine Lady jest koniem, którego nigdy nie zapomnę i będzie mi jej brakować na zawodach. Jestem szczęśliwy, że możemy dać jej emeryturę na jaka zasługuję. I że ceremonia pożegnania odbyła się w przerwie konkursu ROLEX IJRC TOP 10, w którym zwyciężyła. Mam nadzieję, że doczekamy się wielu jej potomków i że będą one odnosić takie sukcesu jak ona.

 

Zdjęcia: Rolex, Tiffany Van Halle / Vygo.be - Starting Gate Communications