Temperatura, która rano osiągnęła -18 stopni Celsiusza nie wystraszyła, a wręcz zmotywowała grupę młodzieżową do wyjazdu w teren w celu odnalezienia wiosny. O godzinie 10 ze stajni wyruszyła siedemnasto-osobowa grupa poszukiwaczy. Baczne oczy uczestników w końcu wypatrzyły kolorową postać. Ponieważ  prawdziwa wiosna nie dotarła jeszcze do Wielkopolski, organizatorzy zapewnili jej zastępstwo, które popilotowało uczestników do stajni. Tam na wszystkich wytrwałych czekała gorąca zupa i herbata. Na miejscu była już obecna kolejna grupa – dzieci, które na co dzień uczestniczą w zajęciach szkółki jeździeckiej. Pierwszym zadaniem dzieciaków było przygotowanie kucyków do konkursów. Grupa zaawansowana wystartowała w konkursie zręcznościowym. Każdy zawodnik musiał indywidualnie pokonać tor przeszkód- slalom, trafienie w bramki, przejazd przez cavaletti oraz skok przez kopertę. Podczas przejazdu liczony był nie tylko czas, ale przede wszystkim dokładność. Następnie wszystkie obecne osoby, a było ich ponad 40, zostały podzielone na drużyny i zmierzyły się w konkursach pony games. Zespoły spisały się znakomicie, instruktorzy oraz kibice zaobserwowali znaczący postęp w porównaniu do zawodów, które odbywały się z okazji Hubertusa. Zawody zakończyła dekoracja oraz runda honorowa wykonywana w galopie, ale ze względów bezpieczeństwa, na własnych nogach. Mimo pięknego słońca mróz nie zelżał i uczestnicy spotkali się przy ognisku, gdzie został zaserwowany gorący bigos. Dzień zakończył się spaleniem zrobionej przez dzieci Marzanny. Mamy nadzieję, że przyczyni się to do szybszego przybycia wiosny.