Habana została wyhodowana w stadninie Golejewko, która jest jej właścicielem.

   Do Lotto Wielkiej Wrocławskiej – gonitwy z przeszkodami na dystansie 5000 m i z pulą nagród 175.000 zł – wystartowało ostatecznie, po wycofaniu Ursana, dziewięć koni. Poprowadził Pareto (F. Kovačik), za którym galopowała cała stawka w zwartej grupie. Już na jednej z pierwszych przeszkód z konia Demon Magic (G. Tumelty), jednego z faworytów wyścigu, spadł jeździec. Na najtrudniejszej przeszkodzie, tzw. skoku trybunowym, upadek z kolei miała Santonina (Z. Lica).
Kiedy wyścig wszedł w decydującą fazę, do przodu zaczęły przesuwać się konie wcześniej galopujące w środku lub pod koniec stawki. Na finiszową prostą pierwsza wbiegła Wyona (M. Kubik), za nią była już Habana i obie klacze stoczyły fantastyczną walkę o zwycięstwo. Mocno dopingowana przez pełne trybuny (ok. 12 tys. widzów), pierwsza celownik minęła Habana, pokonując rywalkę o sześć i pół długości. Pareto obronił trzecią pozycję, na czwartą finiszował Hinton (R. Benš), na piątej przybiegł Krab (P. Johnson) i na szóstej kończył wyścig Carcassonne (P. Peprna). Drugi z faworytów gonitwy Age of Luck (J. Sovka) został zatrzymany. Zwyciężczynię udekorował wiceprezydent Wrocławia Maciej Bluj.

   Porównawczą Nagrodę Rutena pewnie wygrał jedyny w stawce trzylatek Nechius pod Antonem Turgajewem. Podopieczny trenerki Małgorzaty Łojek galopował w dystansie na drugiej pozycji za dyktującym tempo Invisible Dubai (A. Mazurkiewicz). Na prostą wyszedł już jako pierwszy i nie oddał prowadzenia do końca, mimo usilnych prób Toogrisa (J. Sovka) i Frenchie Lebec (S. Mazur), by mu je odebrać. Wyhodowany w Golejewku Nechius zwyciężył o 3,5 długości, a Toogris utrzymał przewagę szyi nad Frenchie Lebec. Właścicielami zwycięzcy są SK Golejewko i M. Łojek.

Morfina pokonała Skarabeusa
Sensacja także w sobotniej Wielkiej Partynickiej! Mocno faworyzowany czeski Skarabeus (R. Benš) trenera Grzegorza W. Wróblewskiego został pokonany przez Morfinę znakomicie przygotowaną przez Kazimierza Rogowskiego i przeprowadzoną w wyścigu przez Dominika Pastuszkę. Tempo od startu podyktował Leading Light pod Rumenem Ganczewem-Panczewem, za którym podążała Beautiful Directa (J. Myška), Skarabeus, Starbuck (G. Tumelty) i reszta stawki z Morfiną na jej końcu. Przed wejściem w ostatni zakręt ostro do przodu ruszył Skarabeus i szybko uzyskał sporą przewagę. Na drugiej pozycji galopował Leading Light, ale trzecia była już Morfina. Po wyjściu na finiszową prostą kolejność zmieniła się – Leading Light zaczął tracić siły i spadł na trzecią pozycję, a Morfina w szybkim tempie zbliżała się do Skarabeusa. Ostatnie dwieście metrów to pasjonujący pojedynek tych dwóch koni, z którego w samej końcówce zwycięsko (o pół długości) wyszła Morfina, 4-letnia klacz wyhodowana w SK Moszna, której właścicielką jest Maria Falzmann. Na trzecim miejscu dobiegł Leading Light, na czwartym finiszował Golden Profession (K. Brygier), piąty był Starbuck, szósty Enzio (J. Vaňa mł.) i ostatnia Beatiful Directa.
W sobotę do Wrocławia zawitał legendarny czeski trener i dżokej Josef Vaňa: - Jeśli dalej będą tu takie wyścigi, jak dzisiaj, na pewno do Wrocławia znów przyjedziemy. Dzisiaj nam się nie powiodło, ale nasz koń startował po kontuzji i trochę brakowało mu miękkiego toru. Jutrzejsza Wielka Wrocławska, to według mnie bardzo dobrze pomyślana i przygotowana trasa cross country, która w następnych latach może dużo znaczyć w Europie.