W dniach od 13 do 16 października 2016 roku na terenie przepięknego Parku Stanowego Fair Hill należącego do Stanu Maryland w USA rozegrano międzynarodowe zawody w WKKW w randze CCI3*/CCI2*.
Na masztach tego wspaniałego ośrodka wypoczynkowo-rekreacyjnego zawiły flagi narodowe krajów reprezentowanych przez startujących zawodników oraz osób oficjalnych tych zawodów.
W grupie tej znalazły się przede wszystkim osoby z Europy i kontynentu północno amerykańskiego mające ogromne doświadczenie zdobywane na tak prestiżowych imprezach jak Igrzyska Olimpijskie Londyn 2012 czy Rio 2016, rozgrywanych w olimpijskim cyklu co cztery lata jeździeckich Mistrzostw Świata czyli World Equestrian Games czy prestiżowych zawodach Rolex Kentucky CCI4*. W składzie tej ekipy znaleźli się między innymi: komisja sędziowska - Jonathan Clissold (GBR), Christian Landolt (SUI), Sue Baxter (GBR), Robert Stevenson (USA), budowniczy toru Derek Grazia (USA), Szef Stewardów Janice Stephens (CAN) ze swoimi asystentami: Eileen Prichard Bryan (USA) oraz w ramach programu FEI Steward Global Education Program - Aleksandra Widulińska (POL). To właśnie dzięki jej obecności w tym gronie, jedną z powiewających wokół hipodromu była biało - czerwona polska flaga narodowa.
Sam Fair Hill park to malowniczo położony na terenie hrabstwa Cecil County w Stanie Maryland na Wschodnim Wybrzeżu USA. Rozciąga się wśród wzgórz, łąk, pastwisk i lasów o powierzchni łącznej ponad 5,600 akrów, czyli niemal 23 kilometrów kwadratowych.
Korzystają z niego zarówno miłośnicy jeździectwa uczestnicząc w międzynarodowych zawodach w WKKW oraz zawodach krajowych w powożeniu, WKKW i rajdów długodystansowych jak również amatorzy pieszych wędrówek, biegaczy czy miłośników wypraw rowerowych.
Sam hipodrom z doskonałym, duzym placem konkursowym i treningowym, gdzie rozegrano próbę ujeżdżenia oraz próbę skoków przez przeszkody został przepięknie wkomponowany w otoczenie, w naturalnym obniżeniu terenu. Trasa krosu zawierała niepowtarzalne, nowoczesne przeszkody zachwycające swoja konstrukcją, rozwiązaniami technicznymi oraz walorami wizualnymi. Trasę krosu zaprojektowano tak, by w pełni wykorzystać naturalne ukształtowanie terenu. Całość sprawiała wrażenie, jakby miejsce to zostało stworzone do WKKW.
Tegoroczna próba terenowa zawodów CCI3* była niezwykle wymagająca. Sporo było eliminacji, nie uniknięto niegroźnych w skutkach upadków zawodnika lub konia. Mimo tego konie kończące trasę do mety dogalopowały w bardzo dobrej kondycji.
Strefa przeznaczona dla zawodników i ich koni składała się z kompleksu doskonale zaaranżowanych stajni, zaplecza biurowego oraz namiotu dla zawodników, w którym mogli odpocząć i zjeść ciepłe jak też i zimne posiłki.
Zawody rozgrywane w kompleksie Fair Hill są jedną z największych międzynarodowych imprez WKKW organizowanych w USA. W tym roku na listach startowych znaleźć było można uczestników Igrzysk Olimpijskich z Londynu i Rio de Janeiro, jak choćby brązowy medalista z Rio 2016, Phillip Dutton startujący w zawodach CCI 3* na 3 koniach.
Jak przyznają startujący tutaj zawodnicy oraz osoby zaangażowane w organizację zawodów, jest to impreza drugie rangą po prestiżowych zawodach Rolex Kentucky CCI4*.
Komitet Organizacyjny dołożył wszelkich starań by dzięki olbrzymiemu zaangażowaniu wszystkich osób impreza uzyskała rozmach podobny do największych zawodów WKKW rozgrywanych w Europie. I trzeba przyznać, że w całości udało im się osiągnąć zamierzony efekt.
Polska uczestniczka tych wspaniałych zawodów, Aleksandra Widulińska powiedziała nam:
„To były cudowne dni. Udział w tak fantastycznej imprezie był dla mnie niezwykłym doświadczeniem. Dzięki wspaniałej atmosferze i cudownym ludziom mogłam się tutaj wiele nauczyć. Jednym z najbardziej wzruszających dla mnie momentów była polska flaga powiewająca wśród flag m.in. USA, Kanady, Nowej Zelandii, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Irlandii.”
To bardzo dobrze, że polscy sędziowie i stewardzi zaczynają pokazywać się poza granicami naszego kraju. Szkoda tylko, że aktywność ta nie wynika z planowej pracy ciała takiego jak Kolegium Sędziów PZJ, który chyba powinien między innymi tym się zajmować. Niestety codzienność pokazuje, że na ogół ciało to bardziej zajmuje się wdrażaniem w życie powiedzenia, że „bliższa koszula ciału” niż promowaniem polskich sędziów i stewardów w FEI. Ale to już zupełnie inna bajka …
Tymczasem zapraszamy do obejrzenia malej galerii zdjęć z Fair Hill autorstwa Aleksandry Widulińskiej.
Szukaj
Zaloguj się








