Przy tak licznej obsadzie trudno wskazać zdecydowanego faworyta czy faworytów. Tym bardziej, że niektóre konie po dobrej pierwszej części sezonu w drugiej gdzieś pogubiły formę (Saveur d’Anjou, Pepite Gede), dopiero niedawno rozpoczęły starty i do końca nie wiadomo, w jakiej są dyspozycji (Qualmina) albo dobre występy przeplatają ze słabszymi (Source du Tremblay).
Na torze znów pojawi się Nitisa Josselyn, która dwoma ostatnimi zwycięstwami (w tym w najważniejszej gonitwie sezonu – Nagrodzie Cheval Français) potwierdziła swój prymat wśród kłusaków francuskich biegających w Polsce. W sulce ponownie zasiądzie utalentowana Dominika Ostrycharz i spróbuje zwyciężyć po raz trzeci z rzędu. Czy polskiemu zaprzęgowi szyki pokrzyżuje czeski Rob des Picanes z Bedřichem Novakiem w sulce?, Ostatnio wygrał dwa razy w Czechach - na torze Velka Chuchle w Pradze oraz w Netolicach. Oba konie spotkają się w gonitwie nr 3, w której ścigać się będą kłusaki osiągające najlepsze czasy w tym sezonie.
Oprócz kłusaków biegać będą również trzylatki czystej krwi arabskiej i dwulatki pełnej krwi angielskiej. Formę arabów trenowanych na Partynicach sprawdzi w gonitwie nr 6 klacz Orlandi trenera Emila Zahariewa, która na Służewcu zajęła czwarte miejsce w Nagrodzie Koheilana I (kat. B). Dobrą dyspozycję z poprzedniego, zwycięskiego startu spróbuje potwierdzić jedyny w stawce ogier Ceilan, na którym pojedzie jego trenerka Małgorzata Kryszyłowicz.

   Z siedmiu dwulatków, jakie zostały zgłoszone do gonitwy nr 2 na dystansie 1400 m pięć ma już debiut za sobą, dwa – Summer Day i Janda – pobiegną pierwszy raz. W tym gronie najwięcej doświadczenia zebrała Tirana, która startowała już dwukrotnie, za każdym razem zajmując trzecie miejsce.