Świat Koni „urodził się” na jeździeckiej mapie Polski w maju 2004 roku. Od samego początku głównym nurtem działalności było relacjonowanie kluczowych wydarzeń związanych z końmi i jeździectwem.
Od pierwszego, majowego numeru w 2004 roku wydaniom papierowym Świata Koni towarzyszyła internetowa strona, na której mogliśmy w szerszy sposób niż w papierowym wydaniu prezentować obszerne fotorelacje z jeździeckich zawodów sportowych czy imprez i wydarzeń hodowlanych.
Od początku również zespół redakcyjny Świata Koni otwarty był na nowe pomysły i technologiczne nowinki.
I tak w marcu 2006 roku po raz pierwszy relacjonowaliśmy wydarzenia z Finału Pucharu Świata Ligi Europy Centralnej jaki rozegrany był w hali warszawskiego Torwaru. Początkowo przy użyciu jednej kamery. Korzystając ze zwykłego serwera gdzieś za oceanem, w USA, przekazywaliśmy widzom na całym świecie, co kilka sekund pojedyncze obrazki z warszawskiego parkuru.
Już w następnym roku, nasza kamera przekazywała z Torwaru za pośrednictwem specjalnego serwera streamingowego obraz i dźwięk na żywo.
W ten oto sposób Świat Koni, prawdopodobnie jako pierwsze na świecie medium z branży jeździeckiej rozpoczął nową erę internetowych relacji z zawodów jeździeckich i innych wydarzeń, w których uczestniczyły konie.
Nasze kamery relacjonowały najważniejsze jeździeckie wydarzenia w kraju, takie jak Mistrzostwa Polski i zawody międzynarodowe rozgrywane w Polsce.
Obecne były na hodowlanych pokazach i przeglądach w słynnych i cenionych wówczas na całym świecie stadninach koni czystej krwi arabskiej w Białce, Michałowie i Janowie Podlaskim. Z prawdziwą dumą przez szereg lat relacjonowaliśmy przebieg najważniejszej aukcji koni czystej krwi arabskiej na świecie, czyli Pride of Poland.
Ale nie ograniczaliśmy się do relacji wyłącznie z wydarzeń rozgrywanych w Polsce. Przez kolejne trzy lata, na zlecenie organizatorów relacjonowaliśmy przebieg bardzo prestiżowych zawodów rozgrywanych u naszych zachodnich sąsiadów w Monachium Riehm.
Od kilku lat realizujemy internetowe relacje z zawodów jeździeckich w skokach przez przeszkody oraz WKKW rozgrywanych na terenie Wielkiej Brytanii i Irlandii.
Czy to się nam podoba, czy też nie, wiek XXI jest wiekiem żywego obrazu, a nie statycznych obrazków papierowego wydania Świata Koni. Przez kilka lat do wydania papierowego dodawaliśmy płyty, najpierw CD, a potem DVD zawierające materiał zrealizowany przez nasz zespól podczas najważniejszych imprez.
Dziś jednak, w dobie powszechnego dostępu do szerokopasmowego internetu płyty musiały ustąpić przed relacjami na żywo.
Od 1 lipca, czyli od dziś połączyliśmy się z numerem jeden na świecie pod względem internetowych relacji z zawodów jeździeckich, z firmą ClipMyHorse.Tv, tworząc wspólnie ClipMyHorse.TV Polska.
Kim jest nasz partner?
To wiodąca platforma dla jeździeckiej, internetowej telewizji sportowej. Na ten 2020 rok ClipMyHorse.TV zaplanowała wyemitowanie relacji z ponad 850 zawodów i wydarzeń hodowlanych, produkując ponad 25 000 godzin relacji na żywo dla milionów widzów na całym świecie.
Nasi partnerzy sami o sobie mówią tak:
My w ClipMyHorse.TV widzimy siebie jako partnerów organizatorów zawodów i pokazów, związków sportowych i hodowlanych, prywatnych hodowców i jeźdźców, a naszym najważniejszym celem jest zwiększenie widoczności sportów jeździeckich powiedział nam Marcus Detering.
Przez ostanie trzy weekendy testowaliśmy w naszych relacjach platformę ClipMyHorse.TV. Dzięki temu widzowie na całym świecie mieli okazję oglądania przebiegu rywalizacji sportowej rozgrywanej w Bogusławicach podczas zawodów inaugurujących tegoroczną odsłonę Polskiej Ligi Jeździeckiej oraz podczas zawodów DiM.
Pierwszą, nietestową już realizacją Świata Koni i ClipMyHorse.TV będzie relacja w najbliższy weekend ze Strzegomia, z międzynarodowych zawodów WKKW.
Zachęcamy do korzystania z platformy ClipMyHorse.TV, która będzie oferować dostęp do relacji z jeździeckich imprez rozgrywanych na całym świecie.
Zachęcamy też do skorzystania z bezpłatnej miesięcznej subskrypcji ClipMyHorse.TV, bowiem subskrybenci będą mogli skorzystać z innowacyjnego i doskonałego narzędzia do wyszukiwania archiwalnych i bieżących nagrań podając nazwisko jeźdźca lub nazwę konia. Będą mogli też w dowolnym czasie oglądać zarejestrowane przez ClipMyHorse.TV relacje w retransmisji.
Ponadto subskrybenci będą mogli skorzystać ze specjalnej aplikacji mobilnej na telefony i tablety oraz ze specjalnej aplikacji dedykowanej dla wszystkich „smart Tv”.
A już 1 sierpnia ruszy polskojęzyczna strona ClipMyHorse.TV !
Zachęcamy do śledzenia strony: www.facebook.com/clipmyhorsepolska