W najbliższą sobotę 9 listopada w Lesznie odbędzie się spotkanie członków Zarządu Polskiego Związku Jeździeckiego z organizatorami jeździeckich zawodów w skokach przez przeszkody. Spotkanie zaplanowane jest od godziny 09:45 i ma trwać do godziny 13:00.
Po jego zakończeniu przedstawiciele Zarządu Związku pojada do Jaszkowa by o godzinie 14:30 odbyć podobne spotkanie z organizatorami zawodów w wkkw.


     Na temat tej inicjatywy Prezes Łukasz Abgarowicz w specjalnej rozmowie dla Świata Koni powiedział:

„Choć te nasze spotkania, jakie odbędziemy z organizatorami zawodów jeździeckich w Lesznie i Jaszkowie nie mają bezpośredniego powiązania ze spotkaniem jakie odbyło się w Bogusławicach, to jednak można by z pewnością wysnuć pewną wspólną ich cechę, czyli chęć dialogu. Chciałbym po prostu wprowadzić pewnego rodzaju zasadę, taką na przyszłość również, że po upływie terminu zgłoszeń zawodów będziemy się spotykali z organizatorami. Myślę, że jest do bry pomysł z dwóch powodów. Po pierwsze po to żeby przedstawić, i to jest nawiązanie do bogusławickich spraw, jak będzie wyglądało bieżące korzystanie przez nas z naszych uprawnień. Chciałbym, żeby organizatorzy byli oficjalnie poinformowani o tym, że nie mamy w tej chwili sponsora generalnego. Więc jeśli będziemy chcieli skorzystać z jakiejkolwiek powierzchni reklamowej, to tylko za zgodą organizatorów. Że ich oczekiwania stoją w bezwzględnym pierwszeństwie w stosunku do naszych. Tego typu informacje to jedna sprawa. Drugą jest niezwykle istotna kwestia omówienia i rozwiązania ewentualnych problemów jeśli idzie o terminy. Czyli mówiąc krótko kwestia konfliktów w kalendarzu. Uważam, że powinniśmy wspólnie, w interesie wszystkich przyjąć takie postępowanie, że w przypadku wystąpienia konfliktu w kalendarzu imprez powinniśmy na takich właśnie spotkaniach próbować je rozwiązać na drodze wspólnego dla wszystkich zainteresowanych stron kompromisu. Dopiero wtedy jak takie polubowne postępowanie nie będzie możliwe sięgniemy po mechanizm konkursu ofert. Naszym celem jest osiągnięcie takiego stanu kiedy jak najmniej zawodów będzie odwoływanych i żeby wszyscy organizatorzy mieli szansę mieć dobrą frekwencję na swoich imprezach. Z tego też powodu dobrze by było, żeby w Lesznie i nieco później w Jaszkowie zjawili się przedstawiciele wszystkich organizatorów dużych zawodów. To będą pierwsze tero rodzaju spotkania i warto by na nich wyjaśnić wszelkie sporne sytuacje. Jestem przekonany, że my w Zarządzie nie wszystko wiemy. Być może popełniamy jakieś błędy, których po takich spotkaniach można by uniknąć. Tak więc rozmowa jest jedyną chyba rozsądna drogą do poprawienia tej sytuacji. Dlatego liczę na obecność organizatorów którzy w kalendarzu na przyszły rok mają zgłoszone zawody w konfliktowych terminach. Jednak sprawa dotyczy nie tylko ich. Przecież jakiekolwiek przesunięcia jakie będą uzyskane na drodze kompromisowych uzgodnień będą oddziaływać na inne terminy. Takie przesunięcia powinny więc być uzgadniane w szerszym gronie niż tylko dwóch organizatorów mających konflikt terminu. By kalendarz kolejnego roku był maksymalnie dobry musimy wspólnie go uzgodnić w jak najszerszym składzie. Chciałbym więc by do połowy listopada zakończyć te prace. Bo zdaję sobie doskonale sprawę, że u potencjalnych sponsorów wspierających polskich organizatorów jeździeckich imprez budżety na przyszły rok są robione teraz. Z tego też względu chciałbym, żeby nasi organizatorzy mieli jak największe szanse i możliwości odpowiedzialnego rozmawiania z potencjalnymi sponsorami swoich zawodów.  Myślę, że jest to realny element poprawienia sytuacji. Z czasem mam nadzieję będziemy mogli wspierać organizatorów o kolejne elementy, takie jak know how i również wspieranie ich w procesie pozyskiwania sponsorów. Ale to to krok po kroku będziemy starali robić w przyszłości. Tymczasem ważne jest byśmy jak najszybciej dali do rak organizatorów zatwierdzony kalendarz na rok przyszły. Taki w którym ewentualnie trzeba będzie zatwierdzić jeszcze te imprezy, które wymagać będą konkursowego rozstrzygnięcia.  Spotkanie zostało podzielone na dwie części na wyraźna prośbę środowiska wkkw, które przekazało mi taki sygnał w Białym Borze. Chciałbym też powiedzieć, że jak wiemy mamy nowy regulamin tworzenia kalendarza, który reguluje wiele spraw. W moim przekonaniu jest to naprawdę dobre rozwiązanie posuwające wiele spraw do przodu i służące rozwojowi jeździectwa. Na spotkaniu w Lesznie i Jaszkowie nie przewiduję dyskusji nad jego modyfikacją w odniesieniu do roku 2014. Dajmy szanse tym mechanizmom żeby zadziałały i dopiero wtedy oceniajmy ich przydatność lub jej brak. Oczywiście nie mamy zamiaru być zamknięci na uwagi dotyczące ewentualnych korekt w odniesieniu do dalszej perspektywy. Myślę jednak, że dopiero życie i praktyka przyniosą nam tak naprawdę sensowna podstawę do oceny wprowadzonych zmian. W naszej ocenie wprowadzone regulacje są naprawdę dobre i służą rozwojowi polskiego jeździectwa. Mamy nadzieję, że wytrzymają próbę czasu i nie mamy intencji ciągłego ich zmieniania. Owszem, będziemy w miarę potrzeb obudowywać je niezbędnymi regulacjami, ale zmian dokonywać będziemy dopiero po sprawdzeniu jak jakiś mechanizm działa i wysłuchaniu opinii środowiska. Ważne jest jednak by utrzymywać kurs na porozumienie i dialog. Wtedy na pewno wspólnie uda nam się wypracować najbardziej optymalne rozwiązania. I temu właśnie ma służyć spotkanie w Lesznie i Jaszkowie, na które korzystając z okazji chciałbym raz jeszcze serdecznie zaprosić wszystkich zainteresowanych.”