Konkurs Pucharu Świata w Waszyngtonie zakończył się zwycięstwem reprezentantki USA, Laury Kraut.

 

Tylko dwie pary zdołały pokonać parkur ustawiony przez Olafa Petersena Jr bezbłędnie. Najpierw dokonał tego Andrew Welles na ogierze Primo Troy (Clinton – VDL Arkansas). Jako ostatnia na parkur wjechała Laura Kraut na klaczy Fleurette (Verdi TN – Concorde) i również ona nie popełniła żadnego błędu. Swój przejazd w Rozgrywce Welles rozpoczął bardzo ofensywnie jednak wyłamanie na drugiej przeszkodzie oraz dwie zrzutki spowodowały, że jego wynik wyniósł 12 pkt. To sprawiło, że Laura Kraut mogła przejechać swoją rundę z mniejszą presją. Jeden błąd w czasie 40,99 s oznaczał zwycięstwo tej sympatycznej amazonki w PŚ w Waszyngtonie. Zwycięstwo, o którym marzyła od wielu lat.

 

To jest konkurs, który chciałam zawsze wygrać. Wielokrotnie zajmowałam w nim drugie miejsce, kilka razy byłam też trzecia i czwarta. Ale zwycięstwo jakoś nigdy nie było mi dane. Do dziś. Już na początku tygodnia powiedziałam, że to będzie mój weekend. Fleurette skakała ty doskonale i udało nam się wygrać.” – powiedziała Laura Kraut. Ze swoją klaczą wiąże ona olbrzymie nadzieje na przyszłość. „Fleurette ma wiele mocnych stron, to fantastyczny koń. Ma siłę by skakać najwyższe parkury, jest ostrożna, odważna i wrażliwa. Jedyne co jej jeszcze brakuje to doświadczenie na najwyższym poziomie. Moim celem z nią są Igrzyska Olimpijskie w Tokio.”

 

 

Trzecie miejsce w konkursie zajęła Brianne Goutal Marteau/USA, która na klaczy Viva Columbia (Couleur-Rubin x Landor S) ukończyła parkur podstawowy z wynikiem 1 pkt.

 

Wyniki: TUTAJ

 

Zdjęcia: FEI/Ashley Neuhof