Grupa robocza do spraw konkurencji skoków przez przeszkody Europejskiej Federacji Jeździeckiej opracowała w czerwcu 2020 roku projekt Drużynowych Kwalifikacji Olimpijskich Grupy C do Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024.
Grupę C tworzą następujące kraje:
- kraje zrzeszone w Europejskiej Federacji Jeździeckiej EEF
Albania, Bułgaria, Chorwacja, Cypr, Czechy, Estonia, Grecja, Węgry, Izrael, Litwa, Łotwa, Macedonia, Polska, Rumunia, Serbia, Słowacja, Słowenia, Turcja i Ukraina. - oraz kraje należące do III Grupy Regionalnej FEI (euroazjatyckiej)
Armenia, Azerbejdżan, Białoruś, Gruzja, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Turkmenistan, Uzbekistan
Zarząd Polskiego Związku Jeździeckiego uchwałą nr U/2992/10/E/2020 z dnia 24 października 2020 roku przyjął „zatwierdził” w jednogłośnym głosowaniu elektronicznym ten dokument.
Wszyscy pamiętamy olbrzymie zamieszanie jakie pod koniec roku 2018 FEI wprowadziło do systemu drużynowych kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 w Grupie C. Pomimo innych reguł opisanych w obowiązujących wówczas w FEI przepisach wprowadzono zamiast jednych zawodów kwalifikacyjnych dla Grupy C w Budapeszcie (z których do IO awansować miały 2 najlepsze zespoły) drugie zawody rozgrywane w Moskwie. Tym samym w Budapeszcie i Moskwie do IO Tokio 2020 kwalifikowały tylko zespoły, które wygrały konkurs Pucharu Narodów.
Skończyło się to jak pamiętamy tym, że w Budapeszcie zwyciężyła drużyna Ukrainy, a w Moskwie (gdzie startował polski zespół) ekipa Izraela. Ponieważ Ukraińcy nie zdołali w wyznaczonym terminie wypełnić minimum olimpijskiego FEI, to bilet do Tokio przypadł drużynie z Czech, która w Budapeszcie była druga. A my dodatkowo, na skutek zawiłości regulaminowych FEI straciliśmy indywidualną kwalifikację olimpijską, którą w sportowej i pełnej emocji walce z tureckim skoczkiem Omerem Karaevli zdobył Wojciech Wojcianiec. Straciliśmy na rzecz dowolnego zawodnika ukraińskiego, który w wyznaczonym czasie uzyska minimum olimpijskie FEI.
Wszystkie te „machinacje” jakie FEI wprowadziło do kwalifikacji olimpijskich Grupy C w roku 2019 odbiły się szerokim echem nie tylko w Polsce. Sport i jego zasady równych szans poszły w odstawkę, dając pierwszeństwo zakulisowym rozgrywkom.
Jak sprawy drużynowej kwalifikacji reguluje propozycja grupy roboczej do spraw skoków przez przeszkody EEF?
Według tego projektu drużynowe kwalifikacje olimpijskie do IO Paryż 2024 w Grupie C miałyby rozegrać się w dwóch etapach.
ETAP 1:
Kraje z III Grupy Regionalnej FEI rozegrałyby Regionalną Drużynową Kwalifikację Olimpijską w maju 2023 roku. Zawody zostałyby rozegrane na terenie kraju z III Grupy Terytorialnej FEI i miały status CSIO2* lub CSIO3*.
Zwycięska drużyna zyskałaby prawo startu w II etapie systemu kwalifikacji.
Kraje będące członkami EEF rozegrałyby Regionalną Drużynową Kwalifikację Olimpijską na zawodach CSIO na terenie któregoś kraju spośród swojej grupy od maja do końca czerwca 2023 roku. Do Etapu II awansują te zespoły, które zdobędą w tych zawodach jakiekolwiek punkty liczone według zasad opisanych w Aneksie I LONGINES FEI JUMPING NATIONS CUP RULES 2021.
ETAP 2:
Drużynowe Kwalifikacje Olimpijskie Grupy C rozegrane będą w wyznaczonym przez FEI czasie i miejscu między lipcem, a wrześniem 2023 roku. Startować w nim będzie 12 zespołów. Jeden to zwycięska drużyna Regionalnych Kwalifikacji III Grupy Regionalnej FEI oraz 11 zespołów, które zdobyły punkty w Regionalnych Kwalifikacjach grupy krajów EEF.
Do Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024 awansują dwa najlepsze zespoły tych zawodów.
Choć kwestię daty i miejsca rozegrania II etapu projekt oddaje w ręce FEI, to jego autorzy sugerują, że zawody te powinny być rozegrane na terenie kraju z Grupy EEF. Uzasadnieniem dla takiego wyboru jest to, że kraje Grupy C niebędące członkami EEF, takie jak Rosja, Białoruś, Azerbejdżan będą miały trzy potencjalne możliwości zakwalifikowania się do IO. Mogą bowiem kwalifikację olimpijską zdobyć na Mistrzostwach Europy, podczas dwuetapowej kwalifikacji Grupy C oraz podczas finału cyklu Pucharu Narodów Longines w Barcelonie. Kraje Grupy EEF tej ostatniej szansy nie mają (nie mogą uczestniczyć w zawodach finałowych w Barcelonie).
Nie jest dla nikogo tajemnicą, że głównym i chyba na zdrowy rozum jedynym pretendentem do wygrania regionalnej Kwalifikacji II Grupy Regionalnej FEI jest drużyna z Rosji. Z tego powodu lokalizowanie zawodów II etapu w Moskwie byłoby ze strony FEI grubą przesadą.
Niestety, nie można wykluczyć takiego kroku ze strony FEI. Dowodem, że tak być może jest to w jaki sposób zlokalizowano zawody kwalifikacyjne do IO w Moskwie w roku 2019.
Wydaje się, że propozycja EEF jest daleko bardziej sprawiedliwym rozwiązaniem niż to co FEI zaproponowało dla Grupy C w roku 2019. Wszyscy będziemy walczyć w tych samych warunkach i dwa najlepsze zespoły zdobędą olimpijski awans. Gdyby powtórzyła się dosyć dziwna sytuacja, że któryś z tych zespołów nie zdołałby w komplecie wypełnić olimpijskich progów, to w jego miejsce awansowałby zespół z miejsca rezerwowego. Oczywiście też, brak możliwości nawet teoretycznego startu w Barcelonie dla zespołów z Finału Europejskiej Dywizji 2 uważam, za nieuczciwe rozwiązanie. Tak być nie powinno - powiedział nam trener Kadry Narodowej skoczków w sezonie 2020, Krzysztof Ludwiczak.