Pasożyty wewnętrzne koni odpowiadają za wiele objawów, z którymi spotkać możemy się u zwierząt tego gatunku. Objawów, które nie zawsze są oczywiste do powiązania z faktyczną przyczyną ich występowania. Choć odrobaczanie koni jest jednym z najczęściej przeprowadzanych zabiegów profilaktycznych w stajniach, to w dalszym ciągu narasta wokół niego wiele pytań i niejasności. Warto więc przyjrzeć się bliżej zagadnieniom związanym z chorobami związanymi z inwazją robaków u koni, z uwagi na powszechność tychże pasożytów i poważne skutki jakie mogą one wywołać.

 

Chorobom koni wywoływanym przez pasożyty wewnętrzne nie poświęca się dostatecznie dużo uwagi. Znaczna ilość parazytoz nie zostaje zdiagnozowana co wynika z faktu przebiegu albo bezobjawowego, albo przechodzącego z objawami, których nie wiąże się z obecnością robaków w organizmie.

 

Grupy szczególnie narażone na choroby pasożytnicze

Pasożyty wewnętrzne są obecne w ciele prawie każdego konia. U jednych osobników jednak nasilenie inwazji jest niewielkie, u innych znaczne. Niektóre organizmy będą sobie względnie dobrze radziły nawet wtedy, gdy zasiedlać będą ich większe ilości robaków, niektóre natomiast będą podatne na rozwój zaburzeń zdrowotnych wynikających z takiego stanu rzeczy. W grupie szczególnego ryzyka chorób pasożytniczych znajdują się źrebięta i konie starsze, a także konie intensywnie pracujące. U bardzo młodych organizmów mechanizmy odpornościowe nie są jeszcze dostatecznie dobrze wykształcone, by móc utrzymywać poziom inwazji na akceptowalnym poziomie, a nawet jeśli ten zostanie przekroczony, włączyć mechanizmy chroniące organizm przed silnym zaburzeniem jego równowagi. Stąd duża podatność źrebiąt zarówno na mechaniczne utrudnianie przez pasożyty funkcjonowania między innymi przewodu pokarmowego, przez choćby zatykanie jego światła, ale także wrażliwość na działanie toksyn produkowanych przez pasożyty. Ta grupa koni jest również narażona na zaburzenia w rozwoju spowodowane obecnością pasożytów w organizmie, między innymi z powodu odjadania żywiciela z substancji odżywczych. U koni-seniorów wspomniane mechanizmy układu odpornościowego przestają być natomiast dostatecznie sprawne, podobnie jak i pozostałe układy, dlatego też u tej grupy zwierząt znacznie łatwiej o objawowy przebieg robaczycy. Literatura fachowa donosi nawet o przypadku kolonizacji przez pasożyty trzustki starszego konia, co doprowadziło do jej niewydolności i niemożności produkowania insuliny. W wyniku tego rozwinęła się cukrzyca insulinozależna. Przytoczony przypadek zakończył się śmiercią zwierzęcia. Duże obciążenie pracą oraz stresujący tryb życia, a także znaczne przemieszczanie się pomiędzy różnymi stajniami sprawia, że w grupie podwyższonego ryzyka wystąpienia objawów inwazji pasożytniczej znajdują się również konie sportowe. W każdym przypadku pasożyt będzie odjadał składniki odżywcze, przyczyniając się tym samym do pogorszenia stopnia odżywienia i kondycji konia. Im wrażliwszy organizm, tym bardziej będzie to zauważalne.

 

Czynniki sprzyjające inwazjom pasożytów wewnętrznych u koni

  • Chów stadny koni – konie należą do zwierząt żyjących w stadzie i zapewnienie towarzystwa innych przedstawicieli gatunku stanowi podstawę jego dobrostanu, nie zmienia to jednak faktu, że parazytozy jako choroby zakaźne i zaraźliwe, przenoszą się z jednego osobnika na drugiego, a więc stadny tryb życia sprzyja robaczycom. Możemy jednak zminimalizować ryzyko wzajemnego zakażania się od siebie pasożytami koni poprzez unikanie nadmiernego zagęszczenia na małej przestrzeni dużej liczby koni. Konieczne jest również konsekwentne stosowanie kuracji odrobaczających u wszystkich koni w danym stadzie, a także odrobaczanie koni nowoprzybyłych i utrzymywanie ich w izolacji od reszty stada dopóki proces odrobaczania nie zostanie zakończony.
  • Chów stajenny – koń w naturze przemierzał przestrzenie w poszukiwaniu odpowiednich miejsc na pozyskanie pokarmu. Wśród jego zwyczajów nie leżało między innymi przebywanie w bliskim sąsiedztwie swoich odchodów, gdyż ich intensywny zapach mógłby zwabić drapieżnika. Takie postępowanie pozwalało jednocześnie uniknąć zakażania się pasożytami obecnymi w kale. Niestety obecne warunki w jakich utrzymywane są konie, włączają codzienny, często wielogodzinny pobyt w budynku stajennym. Nawet przy zachowaniu najwyższych standardów dbałości o wysoki poziom higieny w boksach, praktycznie niemożliwe jest całkowite wyeliminowanie odchodów konia z jego najbliższego otoczenia, co niestety zwiększa ryzyko zakażenia pasożytami również tymi samymi, które wydala dany koń. Aby zminimalizować to ryzyko, należy dbać o czystość w stajni, a przede wszystkim regularnie, codziennie usuwać zabrudzoną ściółkę z boksu. Należy również dbać o regularne odkażanie budynków zamieszkiwanych przez konie.
  • Korzystanie z wybiegów i pastwisk - dzicy przodkowie koni przemierzali rozległe przestrzenie, urządzając miejsca popasu w różnych miejscach, konie udomowione natomiast zostają zamknięte na ograniczonym terenie wybiegu lub pastwiska, co powoduje skażenie najbliższego otoczenia konia przez jego kał zawierający formy inwazyjne pasożytów. Aby temu zapobiec należy nie wprowadzać zbyt dużej ilości koni na dany obszar, regularnie sprzątać końskie odchody, a także stosować wypas kwaterowy, w którym kwatery powinny stać puste, czyli niewypasane, przez czas umożliwiający śmierć pasożytom znajdującym się w odchodach i glebie. Ograniczona ilość ziemi często jednak uniemożliwia tego rodzaju wypas i zmusza do niemal całorocznego przebywania koni na tym samym terenie, sprzyjając inwazji pasożytniczej.

 


Brudna, zanieczyszczona odchodami ściółka stanowi jedno z głównych źródeł form inwazyjnych pasożytów u koni, dlatego należy codziennie wymieniać ją na czystą.

 

Czy i jakie robaki ma koń, czyli diagnostyka inwazji pasożytniczej

Aby optymalnie dobrać rodzaj preparatu odrobaczającego, a także przekonać się o jego skuteczności, przed planowanym odrobaczeniem, a także po nim powinno zostać przeprowadzone badanie kału odrobaczanego konia. Umożliwia to wprowadzenie nacelowane metody odrobaczania, czyli skierowanej przeciwko konkretnym pasożytom, co zapobiega powstawaniu lekooporności robaków, czyli ich uodpornieniu na stosowane środki. Niestety nie w przypadku każdego pasożyta jesteśmy w stanie wychwycić jego obecność w organizmie badając kał konia. Nie zmienia to faktu, że badania koproskopowe dają bardzo dużą wiedzę na temat stopnia zarobaczenia konia i rodzaju bytujących w nim robaków. Do badania pobiera się gałkę kału. Wystarczy zapakować ją do słoiczka, plastikowego opakowania lub nawet mocnego woreczka. Opakowanie nie musi być sterylne. W laboratorium kał badany jest pod mikroskopem najczęściej metodą flotacji lub dekantacji. Tego typu badanie wykonywane jest praktycznie w każdym laboratorium weterynaryjnym, niekiedy nawet przeprowadza je sam lekarz weterynarii prowadzący konia. Jest to zwykle koszt kilkudziesięciu złotych. Zazwyczaj bada się wyrywkowo konie z danej stajni i na tej podstawie określa status pazytologiczny stada. W przypadku szczególnie narażonych na inwazję koni, warto jednak przeprowadzić u nich indywidualne badanie.

 


Regularne usuwanie końskiego kału z wybiegów i pastwisk stanowi jedno z głównych działań zapobiegających zakażeniu pasożytami u tego gatunku zwierząt.

 

Ograniczenia dotyczące interpretacji wyników badania koproskopowego wynikają z gatunku niektórych pasożytów i okresu w jakim doszło do zarażenia. Nie możemy na przykład poprzez to badanie stwierdzić inwazji larw gza końskiego, które zwykle rozpoznawane są dopiero podczas płukania żołądka lub badania endoskopowego, jak i wychwycić wczesnych stadiów inwazji różnych robaków, gdyż występują one wtedy zwykle wyłącznie w stadium larwalnym. Oprócz tego musimy liczyć się z tym, że na przykład dojrzałe człony tasiemców wydalane są z organizmu nieregularnie, co powoduje, że ciężko jest na nie trafić w badanym kale. Znacznie czulsze metody diagnostyczne opierające się na obecności przeciwciał w organizmie (testy ELISA) czy materiału genetycznego pasożyta (PCR) są w dalszym ciągu jeszcze w ograniczonym dostępie. Wymagają posiadania przez laboratorium specjalistycznego sprzętu co wiąże się z koniecznością przesłania próbki do stosownego laboratorium i znacznie podwyższa koszt badania próbki. Pewną pomocą diagnostyczną może również okazać się niekiedy podstawowe badanie krwi (morfologia), gdyż przy znacznej inwazji pasożytniczej może zmienić się nieco obraz krwi. Tego typu badanie jest jednak tylko badaniem pośrednim i może co najwyżej zasygnalizować problem i skłonić do dalszej, specyficznej diagnostyki.

 

Droga zakażenia i objawy inwazji pasożytniczej u koni

Węgorek koński (Strongyloides westeri)

  • niewielki nicień atakujący głównie źrebięta zamieszkujące biegalnie, w których zbyt rzadko jest wymieniana ściółka
  • zarażenie przez spożywanie mleka matki lub przez skórę młodych, leżących na ściółce źrebiąt
  • objawy: biegunka.

 

Duże słupkowce (Strongylidae)

  • występuje powszechnie, może rozwijać się u koni w różnym wieku
  • nazwany mordercą koni jako organizm krwiopijny, zasiedla w stadium larwalnym tętnice krezkowe doprowadzające krew do narządów jamy brzusznej i wywołuje w ten sposób morzyska zakrzepowo-zatorowe; dojrzałe postacie lokalizują się w jelitach, a larwy w tętnicach krezkowych, w wątrobie, trzustce i pod otrzewną
  • zagrożenie tymi pasożytami jest wysokie, jednak ich wrażliwość na stosowane środki odrobaczające jest na tyle duża, że regularne odrobaczanie skutecznie usuwa postaci dorosłe i larwy, pozwala utrzymać poziom dużych słupkowców na bezpiecznie niskim poziomie
  • objawy: wachlarz objawów właściwych dla morzyska.

 

Małe słupkowce (Cyathostominae)

  • występują powszechnie u koni w każdym wieku, nawet tych regularnie odrobaczanych
  • larwy bytujące w błonie śluzowej jelita grubego odpowiedzialne za stany zapalne jelit przebiegające z objawami biegunki; w okresie zimy lub wczesnej wiosny występuje związana z bytnością pasożytów w okrężnicy występować może tak zwana larwalna cyatostominoza z przewlekłą biegunką, nawracającymi morzyskami i wychudzeniem.

 

Glista końska (Parascaris equorum)

  • bardzo płodny nicień, którego larwy przeżywają w środowisku zewnętrznym nawet do dwóch lat
  • zarażenie przez zjedzenie form inwazyjnych w stajni lub na wybiegu/pastwisku; szczególnie narażone na zarażenie są źrebięta w czasie zanim wykształcą mechanizmy odpornościowe przeciwko gliście końskiej, czyli do 5. miesiąca życia
  • może dochodzić do zatkania przez glistę końską światła jelita cienkiego źrebięcia; obecność glisty końskiej może skutkować zaburzeniami w rozwoju młodego organizmu
  • objawy zależą od postaci w jakiej aktualnie znajduje się pasożyt oraz od miejsca jego przebywania w trakcie wędrówki: objawy ze strony układu oddechowego (duszność i kaszel), gdy pasożyt wędruje przez płuca i w górę dróg oddechowych, a także matowa i nastroszona sierść, brak apetytu i wychudzenie, gdy pasożyt dotrze do jelita cienkiego.

 

Gzy końskie (Gasterophilus intestinalis)

  • gzawica związana jest z obecnością w okresie letnim gzów końskich na skórze konia, które składają na niej jaja zlizywane później przez konia z sierści kończyn piersiowych (źrebięta mogą zarażać się też zlizując jaja z sierści innych koni), larwy wnikają do błony śluzowej języka i podniebienia, przemieszczając się następnie do żołądka, gdzie wywołują owrzodzenia i zaburzenia perystaltyki
  • objawy: trudności w pobieraniu pokarmu (na etapie wnikania do błony śluzowej jamy ustnej, często niezauważane przez właściciela), na dalszym etapie schorzenie ma przebieg przewlekły i obejmuje utratę apetytu, chudnięcie i objawy morzyskowe
  • należy jak najszybciej usuwać z sierści konia jaja gzów końskich!

 


1.      Należy regularnie usuwać jaja gza końskiego z okolic klatki piersiowej i kończyn piersiowych konia.

 

Tasiemce końskie (w Polsce głównie Anoplocephala perfoliata)

  • występują na wybranych terenach, do zarażenia dochodzi najczęściej poprzez wypas na pastwiskach przylegających do lasów oraz poprzez spożywanie zakażonego siana
  • jedna z głównych przyczyn morzysk u koni poprzez zaburzanie perystaltyki jelit
  • objawy albo nie występują, albo pojawiają się w formie wachlarza objawów morzyskowych
  • wiele preparatów odrobaczających jest nieskutecznych na tasiemce.

 

 

Główne zasady odrobaczania koni

  1. Na rynku dostępnych jest wiele różnych preparatów różniących się rodzajem substancji czynnej działającej na określone pasożyty. Wybór właściwego odgrywa kluczową rolę. Tylko lekarz weterynarii może dokonać właściwego wyboru leku na podstawie wiedzy dotyczącej samej inwazji, wieku koni, sposobu utrzymania i pory roku. Przypadkowy dobór może skutkować brakiem pożądanego efektu odrobaczającego oraz powstawaniem oporności pasożytów i późniejszymi problemami w zwalczaniu inwazji. U zwierząt szczególnie wrażliwych jak źrebięta ważne jest także wybranie preparatu możliwe najmniej toksycznego dla organizmu.

  2. Należy przestrzegać dawkowania. Zbyt mała ilość preparatu nie zadziała i da pasożytom możliwość rozwoju oporności na substancję czynną. Zbyt duża ilość, zwłaszcza w przypadku źrebiąt, może okazać się toksyczna. Większość powszechnie stosowanych preparatów odrobaczających wykazuje jednak stosunkowo niską toksyczność i ryzyko przedawkowania spowodowane niewielkim błędem w ocenie wagi, nie stanowi zagrożenia, z wyjątkiem preparatów fosforoorganicznych.

  3. Najlepszą drogą podania jest podanie doustne, najczęściej w postaci pasty lub żelu podawanych bezpośrednio do jamy ustnej konia.

  4. Należy stosować tylko preparaty przeznaczone dla koni! Podawanie tych przeznaczonych dla innych gatunków, na przykład bydła, trzody chlewnej czy owiec i kóz, generuje miedzy innymi problemy z określeniem dawki i może się okazać nie tylko nieskuteczne, ale i niebezpieczne dla zwierzęcia. Podawanie doustne preparatów przeznaczonych do podania w zastrzyku jest z założenia skazane na fiasko terapii i wiąże się z poważnym ryzykiem dla jego zdrowia.

  5. Zwykle przeprowadza się zabieg odrobaczania dwa razy w roku – przed rozpoczęciem sezonu pastwiskowego i po jego zakończeniu. Należy jednak mieć świadomość, że u zwierząt korzystających z pastwiska należy przeprowadzać tę czynność więcej razy ze względu na wyższe ryzyko zarażenia. Konieczne jest też odrobaczenie konia odpowiednim środkiem w przypadku stwierdzenia obecności pasożytów w kale lub podczas badania lekarskiego, a także gdy zostaną zaobserwowane jaja gza końskiego na sierści.

 

Świadomie prowadzona profilaktyka przeciwpasożytnicza pozwala na uniknięcie wielu poważnych schorzeń jakie wiążą się z obecnością robaków w organizmie konia. Pamiętajmy, że nie tylko systematyczne odrobaczanie, ale także dbałość o higienę otoczenia konia w postaci regularnego usuwania odchodów z boksu, wybiegu i pastwiska, czyszczenie i odkażanie stajni oraz racjonalnie prowadzony, kwaterowy wypas koni, stosowane łącznie przynoszą najlepsze efekty.

 


 Preparaty odrobaczające podaje się u koni za pomocą tubostrzykawki bezpośrednio do jamy ustnej. Na tłoczku znajduje się podziałka umożliwiająca dawkowanie zależne od masy ciała zwierzęcia.