Na takich „tourach” jest to zazwyczaj dzień, w którym swoje zmagania kończą młode konie. W MIjas bardzo dobrze zaprezentował się dziś Michał Kaźmierczak, który na estońskim ogierze Wilander zwyciężył w finałowym konkursie dla 7-latków. W tej samej kategorii wiekowej startował on wczoraj na Bengrafie i z wynikiem 4 pkt. (II faza) zajął 11 miejsce. A w kategorii koni 6-letni Michał Kaźmierczak startował na wyhodowanej w Polsce klaczy Rossa (Contender Son – Charisma) i zajął 3 miejsce w finale. Był to dość pracowity dzień dla naszego reprezentanta. Startował jeszcze w konkursie 135 cm. na wałachu Cisall FS (4 pkt.). Jednak wszyscy wyczekiwaliśmy jego pierwszego od ponad dwóch lat startu na wałachu Stakorado – dziś „nowa-stara” para pokonała parkur konkursu o wysokości 140 cm. bez punktów karnych, co dobrze wróży na kolejne dni zawodów.
WYNIKI: TUTAJ
Natomiast w Vilamoura w Portugalii kolejny tydzień startuje Sandra Piwowarczyk-Bałuk. W tym tygodniu zawody te mają range CSI3*. W dzisiejszym konkursie o wysokości 145 cm. nasza reprezentantka miała bezbłędny przejazd na wałachu Chabento i ukończyła na 21 miejscu. Zwyciężył Marlon Modolo Zanotelli /BRA na klaczy Sirene de la Motte.
WYNIKI: TUTAJ
Do Herning wybrali się reprezentanci klubu z Rosnówka: Małgorzata Koszucka i Maksymilian Wechta. Nasza amazonka zapisała się dziś do konkursu średniej rundy 140 cm, na koniach Charlene (4 pkt.) i Alvaro 121 (6 pkt.). Maks w tym samym konkursie wystartował na Celtii II pokonując obie fazy na zero i zajął 11. miejsce, a na Corianos Ass (0-4). Czwartek zakończył start na klaczy Quinchella w dużej rundzie 145, niestety jedna zrzutka - 4 pkt. karne i 27. miejsce.
WYNIKI: TUTAJ
fot. Katarzyna Boryna
Szukaj
Zaloguj się






