Z pewnością decyzja jaka podjął wczoraj Henrik von Eckermann nie była łatwą. Ale dla tego zawodnika dobro konia jest ważniejsze niż wysokie wygrane.

 

Szwedzki zawodnik Henrik von Eckermann postanowił, że nie wystartuje w dzisiejszym Rolex Grand Prix w Aachen. Nawet ewentualna wysoka premia finansowa nie jest dla niego ważniejsza niż zdrowie jego klaczy Toveks Mary Lou. Przypomnijmy, że para ta wygrała w marcu konkurs „Major” podczas zawodów The Dutch Masters w Amsterdamie. Ewentualne zwycięstwo w Aachen przybliżyłoby go do zdobycia „Rolex Grand Slam” i wzbogaciło o wysoką premię 250 000€ z szansą na jeszcze więcej.

 

13-letnia Toveks Mary Lou jest w tej chwili jedynym koniem Henrika von Eckermanna na najwyższe konkursy. Dlatego też ilość jej startów jest dokładnie przemyślana. W czwartkowym konkursie Pucharu Narodów, wygranym przez zespół Szwecji klacz ta pokonała oba nawroty bezbłędnie. Zdaniem zawodnika był to dla niej ogromny wysiłek, wystarczający jak na ten jeden weekend. Za kilka tygodni odbędą się Mistrzostwa Europy a Henrik von Eckermann i zespół Szwecji należą do ścisłego grona faworytów w walce o medale.

 

Zdjęcie: Rolex/Peter Nixon, Royal Windsor Horse Show