Zarówno konkurs ujeżdżenia, jak i Derby (kombinacja zręczności powożenia z maratonem), odbyły się nie na hali, jak wynika z nazwy, ale … pod chmurką.
 
   Nietypowa jak na tę porę roku temperatura i cudowne jesienne słońce, zdecydowanie bardziej odpowiadały, … nie tylko koniom.
Frekwencja zawodników nie była duża, a to głównie z powodu Hubertusów w których w/w uczestniczyli we własnych lub zaprzyjaźnionych ośrodkach.

   Tak jak na wielu poprzednich zawodach z tego cyklu, tak również i na tych, mieliśmy okazję oglądać kilku debiutantów. Miejmy nadzieję , że Finał tegorocznego HPP przyciągnie jeszcze większą ich ilość. Przypominam , że do rywalizacji w finale (Partynice 16-17 listopada 2013) może dołączyć każdy.

W trakcie zawodów odbędzie się również egzamin na Brązową Odznakę Powożenia PZJ.

   W poprzednich edycjach nagrodami były między innymi uprzęże i bryczki.
 Tym razem zawodnicy walczą o główna nagrodę, którą jest weekend dla dwóch osób w jednym z najpiękniejszych miejsc w Polsce.

Zapraszam