Dosiadał on 11-letniego wałacha H&M All In, na którym rok temu zdobył srebrny medal podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. Szwed pokonał wczorajszy dość trudny parkur bezbłędnie w czasie 75,70 s. Na drugim miejscu uplasował się Marcus Ehning/GER na wałachu Pret a Tout (76,88 s.) a na trzecim Luciana Diniz/POR na klaczy Fit for Fun (77,04 s.).

Wczorajszy konkurs rozpoczął się dość wcześnie i co miało duże znaczenie dla par startujących w jego pierwszej części. Słońce było wtedy jeszcze bardzo nisko  i przeszkody rzucały długie cienie, które wiele koni wprowadzały w błąd. Wiele z nich zbyt wcześnie odbijało się przed przeszkodami myśląc, że cień jest leżącym na ziemi drągiem. Takie sytuacje miały miejsce w ostatnim, podwójnym szeregu ale też na kilku innych przeszkodach we wcześniejszej części parkuru.

Na szczęście Michał Kaźmierczak na Stakorado startowali w drugiej części konkursu i ukończyli jedynie z błędem na rowie z wodą (pisalismy o tym TUTAJ). Nasz reprezentant zajmuje obecnie 50-te miejsce, ale ma niewielką stratę punktową do lidera (6,56 pkt). Jeśli utrzyma tą pozycję po dzisiejszym konkursie będzie mógł on wystartować w piątkowej II rundzie drugiego półfinału.

W klasyfikacji zespołowej na prowadzeniu jest zespół Szwajcarii (5,15 pkt)  Drugie miejsce zajmuje ekipa Francji (6,78 pkt.) a trzecie reprezentacja gospodarzy, Szwecji (7,21 pkt).

Klasyfikacja indywidualna: TUTAJ

Klasyfikacja zespołowa: TUTAJ


Peder FREDRICSON (SWE) HM All In


Marcus EHNING (GER)

 

Zdjęcia: FEI/Claes Jakobsson