W czwartym konkursie Pucharu Świata ligi północno-amerykańskiej zwyciężył Kent Farrington.

 

 

Plany są po to by je czasami zmieniać. Kent Farrington znany jest ze swojej szybkiej jazdy i podejmowania ryzyka jeśli w grę wchodzi ważne zwycięstwo. Ale wczoraj w Lexington postanowił zmienić swoją taktykę na rozgrywkę i pojechać spokojniej niż wszyscy się tego spodziewali. A to dlatego, że 7 par przed nim miało błędy. On jechał jako ósmy a po nim miała już tylko wystartować Margie Angel/USA.

 

Zmieniłem bardzo moją strategię. Po mnie jechała już tylko jedna zawodniczka więc stwierdziłem, że solidny bezbłędny przejazd będzie mądrzejszą decyzją. - powiedział Farrington, który wczoraj dosiadał swojej wspaniałej klaczy Gazelle. Jak się okazała ta para była ostatecznie jedyna, która w rozgrywce nie miała błędów. A to oznaczało zwycięstwo.

 

 

Na drugim miejscu uplasował się McLain Ward/USA dosiadający wałacha Contagious, który miał jeden błąd i ukończył przejazd w czasie 32,60 s. O jedyne 0,02 s wolniejszy był Daniel Bluman/ISR na wałachu Ladriano Z (4/32,62 s).

 

Po czterech konkursach w rankingu ligi północno-amerykańskiej prowadzi Tiffany Foster/CAN, która w Lexington zajęła 4 miejsce na wałachu Figor. Na kolejnych miejscach plasują się Conor Swail/IRL i Kent Farrington/USA.

 

Wyniki konkursu PŚ: TUTAJ

Ranking PŚ: TUTAJ

 

Zdjęcia: FEI/Andrea Evans