Edesa S Banjan, wałach rasy BWP znany ze startów pod norweskim skoczkiem Geirem Gulliksenem przechodzi w wieku 21 lat na sportową emeryturę.

 


Edesa S Banjan urodził się 2 maja 2001 roku w belgijskiej stajni, której właścicielem jest Wilfried de Nijs. Ojcem Edesy jest ogier Toulon, a matką klacz Sigrid van de Roze Weide.

W świat konkursów klasy GP wprowadził go belgijski skoczek Ciril Cools. W 2012 roku jego jeźdźcem został jeden z czołowych zawodników konkurencji skoków przez przeszkody, Marlon Modolo Zanotelli (BRA), zajmujący w ostatni notowaniu Longines Ranking bardzo wysokie, 7 miejsce.

Para ta zaliczyła w 2012 roku sporo dobrych startów w wysokich konkursach, notując na swoim koncie między innymi wygraną w konkursie potęgi skoku podczas zawodów CSI5* - GTC rozgrywanych w Wiedniu oraz wygraną w konkursie 145 cm podczas zawodów CSI3* rozgrywanych w Crans-Montana (SIU).

W grudniu 2012 roku nowym jeźdźcem wałacha Edesa S Banjan został norweski skoczek Geir Gulliksen.

W ciągu kolejnych 9 lat Edesa S Banjan i Geir Gulliksen zdobywali czołowe miejsca w wysokich konkursach międzynarodowych zawodów. Duet ten reprezentował Norwegię między innymi na Mistrzostwach Europy w 2015 i 2017 roku. Startowali również na Światowych Igrzyskach Jeździeckich w Caen w 2014 roku. W 2015 roku wystąpili w finale Pucharu Świata FEI w Las Vegas. Gulliksen i Banjan byli ostatnio widziani razem na arenie podczas krajowego Grand Prix w Oslo w październiku ubiegłego roku.

W trakcie wspólnych startów „zaliczyli” aż 188 wspólnych występów w konkursach zaliczanych do LR! (Edesa S Banjan wliczając starty pod Cirilem Coolsem oraz Marlonem Modolo Zanotellim startował w konkursach zaliczanych do światowego rankingu 204 razy).

 


Polska widownia miała okazję do obserwowania startów tej pary w 2016 roku podczas rozgrywania w Sopocie zawodów CSIO5*-NC EUD2.

 

 

Banjan był dla mnie bardzo ważnym koniem. Nie był może największą supergwiazdą ze wszystkich, ale zrobił ze mną tak wiele mistrzostw i ma wiele dobrych wyników na najwyższym poziomie. Banjan był prawdziwym koniem pracującym, który zawsze dawał z siebie wszystko - z naprawdę miłym charakterem, powiedział Gulliksen.

 

Banjan jest nadal w świetnej formie i mógłby spokojnie kontynuować karierę, ale w wieku 21 lat nie może już startować na arenie międzynarodowej. Wygląda bardziej jak 8-latek w ciele 21-latka, dodał z uśmiechem Gulliksen.

 


Tak więc po bardzo udanej karierze w dużym sporcie Edesa S Banjan może teraz cieszyć się zasłużoną emeryturą w Belgii u boku córki zawodnika, również startującej na wysokim, międzynarodowym poziomie, Victorii Gulliksen.