Jak to w  życiu sportowca bywa, te wspaniaÅ‚e zawody niektórym przyniosÅ‚y uÅ›miech szczęścia, dla innych los pokazaÅ‚ to mniej Å‚askawe oblicze. Niektórzy ze startujÄ…cych mieli okazje by zapoznać siÄ™ z dwoma twarzami szczęścia.

   Zdobywca w Szwajcarii tytuÅ‚u Jeźdźca 2016 Roku, Martin Fuchs uÅ›miechaÅ‚ siÄ™ szeroko do kamer i obiektywów aparatów fotograficznych podczas dekoracji zwyciÄ™zców w piÄ…tkowym konkursie Longines Grand Prix. ZwyciÄ™stwo w tym konkursie odniesione wraz z 10-letnim ogierem Chaplin oraz zdobycie premii finansowej w wysokoÅ›ci 33 000 CHF oraz kolejnych punktów do Å›wiatowego rankingu byÅ‚y dostatecznym powodem do takiego zachowania.

Szczęście jednak pokazało młodemu Szwajcarowi swoje drugie oblicze już następnego dnia.

Podczas otwierającego sobotę konkursu 145 cm. Toshiba-Joker, Fuchs wystartował jako 10 zawodnik konkursu na 10-letnim wałachu Cristo. Niestety start ten zakończył się groźnie wyglądającym upadkiem.
"Na szczęście upadek wyglądał znacznie gorzej niż to w rzeczywistości było. Złamałem nos, ale nic poza tym! Dziękuję za wsparcie i wszystkie informacje o wsparciu jakie do tej pory otrzymałem" napisał Martin Fuchs na swojej oficjalnej stronie na Feacebooku.

Podczas niedzielnego konkursu 160 cm. Mercedes-Benz Classic - Longines Fei World Cup francuska gwiazda Roger-Yves Bost startujÄ…c na 11-letniej klaczy Sangria du Coty przyprawiÅ‚ swoich kibiców o zatrzymanie akcji serca, kiedy klacz zdecydowaÅ‚a siÄ™ pokonać na jednÄ… foule dystans miÄ™dzy pierwszym i drugim czÅ‚onek potrójnego szeregu, który należaÅ‚o rozjechać na 2 foule (triple bar, okser, stacjonata). Próba ta zakoÅ„czyÅ‚a siÄ™ spektakularnym upadkiem konia i jeźdźca. Na szczęścia ani zawodnikowi ani klaczy nic siÄ™ nie staÅ‚o.
„DziÄ™kujÄ™ za wszystkie wiadomoÅ›ci ze wsparciem, jakie otrzymaÅ‚em po naszym upadku w Zurychu. WiÄ™cej byÅ‚o w tym strachu niż krzywdy. Sangria czuje siÄ™ dobrze i jest w drodze do domu, gdzie skorzysta z kilkudniowego odpoczynku. Spotkamy siÄ™ na zawodach w Bordeaux, gdzie wystartuje na Sydney Une Prince.” napisaÅ‚ do swoich kibiców Roger-Yves Bost na swoim  oficjalnym koncie na Facebooku.