Ucinając rodzące się spory i polemiki, w oparciu o rzetelnie przygotowaną opinię prawną, a ponadto, zdrowy rozsądek, Zarząd Małopolskiego Związku jeździeckiego odpowiada, że delegaci na Walny Zjazd PZJ zostali wybrani prawidłowo, na zjazd pojadą i będą w nim uczestniczyć, a jeśli ktokolwiek ma w tej kwestii wątpliwości to sprawę może rozstrzygnąć wyłącznie niezależny sąd.

Ponieważ sprawa została podniesiona przez naszego własnego członka – prezesa klubu zrzeszonego w MZj – p. Marka Kaźmierczaka i publicznie przedstawione jest dotychczas wyłącznie jego stanowisko, uważamy, że zobowiązani jesteśmy środowisku jeździeckiemu wyjaśnić cała sprawę i przedstawić nasze racje.

Statut MZJ przewiduje podejmowanie uchwał zarówno w trybie tajnym jak i jawnym, stąd podczas Walnego Zjazdu w dniu 7 .11.2016 podjęto uchwałę o przeprowadzeniu wyborów w trybie jawnym – za 19 głosów, 2 wstrzymujące się, 0 przeciw. Skarżący wybór, Marek Kaźmierczak był obecny na Sali i nie złożył sprzeciwu wobec proponowanego trybu przeprowadzenia wyborów.

Statut Polskiego Związku Jeździeckiego nie określa trybu i zasad wybierania delegatów na zjazd PZJ, ale wyłącznie odnosi się do ich ilości i arytmetycznych podziałów pomiędzy poszczególne związki okręgowe. (art. 26 Statut Polskiego Związku Jeździeckiego)
Należy podkreślić, że Zarząd Polskiego Związku jeździeckiego nie przygotował ordynacji wyborczej dotyczącej wyborów delegatów na Zjazd PZJ mimo przedłożenia takiego wniosku przez jednego z delegatów, p. Jacka Turczyńskiego podczas Zjazdu Statutowego w Lesznie, w dniu 30.07.2016. Co więcej, w dniu 17 października 2016 odbyło się w siedzibie PZJ zebranie prezesów wojewódzkich związków jeździeckich. Podczas dyskusji na temat sposobu i trybu dokonywania wyborów delegatów na Walny Zjazd, Zarząd PZJ wręczył wszystkim obecnym opinię prawną dotyczącą zasad podziału mandatów i wyboru delegatów. Określała ona wyłącznie jakie podmioty mają czynne i bierne prawo wyborcze oraz kiedy przedmiotowy wybór ma zostać dokonany. Brak w niej określenia trybu, co należy zinterpretować, jako pozostawione do rozstrzygnięcia przez wzj. Zaznaczono, że wybory delegatów na Walny Zjazd PZJ zgodnie z otrzymanym oficjalnym stanowiskiem Zarządu mają odbywać się podczas Zjazdów wojewódzkich związków jeździeckich. Logiczne jest zatem zastosowanie podczas tych wyborów delegatów do PZJ zasad analogicznych do obowiązujących podczas całego Walnego Zebrania. W przypadku zaskarżonych obrad, zastosowanie trybu jawności wyborów.

W piśmie złożonym do władz PZJ, p. Kaźmierczak żąda od Zarządu PZJ nie dopuszczenia do udziału delegatów wybranych w jego własnym okręgu, powołując się na domniemanie, że forma głosowania zaważyła o wyniku wyborczym. Tezę tę należy obalić już na wstępie. Analizując wynik wyborczy należy dostrzec, że zmiana trybu głosowania nie zmieniłaby ostatecznego wyboru delegatów. Czynne prawo wyborcze podczas wyboru delegatów na Zjazd PZJ miało 13 członków. Skarżący otrzymał jedynie 4 głosy, podczas, gdy wybrani delegaci zebrali między 10 a 12 głosów poparcia, trudno zatem oczekiwać żeby jawność (za którą opowiedziało się 19 na 21 delegatów całego Zjazdu!) miała mieć jakikolwiek wpływ. Trzeba tu dodać, że p. Marek Kaźmierczak nie złożył protestu wobec przyjętej formy głosowania, co potwierdza protokół oraz nagranie z Zebrania.

Dla pełnego obrazu sytuacji, należy dodać, że po wpłynięciu skargi pana Kaźmierczaka, Zarząd PZJ przygotował pismo, które określił jako wniosek o wydanie opinii i skierował to zapytanie do Ministerstwa. Niestety pismo dalekie jest od jakiegokolwiek obiektywizmu i nie jest, jak twierdził Zarząd, pytaniem o stanowisko, ale rozwiniętym i sugerującym odpowiedź sformułowaniem – czy ministerstwo podziela opinię skarżącego, że nie wolno dopuścić delegatów z Małopolski do głosowania. Departament Kontroli MSiT wprost odpowiada, że nie jest organem kompetentnym, do rozstrzygnięcia tego sporu i nie ma prawa wydawania wiążących wykładni w tej sprawie. Bazując na przedstawionym stanowisku przychylił się jednak do opinii, że sugeruje, iż delegaci powinni być wybierani w sposób tajny i wybór był nieprawidłowy. Jest to jednak z mocy prawa wyłącznie opinia, wobec której Zarząd MZJ posiada pismo adw. Piotra Rachwała, specjalizującego się w prawie o stowarzyszeniach, prezentujące przeciwne stanowisko.

Na koniec, należy nadmienić, że delegaci rezerwowi, którzy pojechali na Walny Zjazd Statutowy w lipcu tego roku, również wybrani byli jawnie i wówczas nikomu to nie przeszkadzało, a od ich obecności wówczas zależało kworum.

Apelujemy zatem do środowiska jeździeckiego o uszanowanie woli naszych klubów, które wyraźnie i niemal jednogłośnie poparły wyłonionych podczas wyborów delegatów i władze MZJ. Sposób wyboru przedstawicieli naszego WZJ jest w opinii wielu znamienitych prawników, sprawą podlegającą naszemu statutowi, wybieramy bowiem delegatów na Zjazd, a nie władzę PZJ. Władzą jest Walne Zgromadzenie, nie zaś poszczególni delegaci, każdy z osobna.

Próby nakłonienia nas do uległości, rezygnacji z udziału w Zjeździe czy też najbardziej niestosowne – „dogadania się ze skarżącym”, aby wypracować kompromis, uważamy za całkowicie nie do zaakceptowania. Wyraźną wolą środowiska Małopolskiego było wybranie na swoich przedstawicieli właśnie tych delegatów, więc są oni zobowiązani względem swoich wyborców, aby wypełnić przeznaczone dla nich zadania – uczestniczyć w Zjeździe.

Zarząd Małopolskiego Związku Jeździeckiego