Pierwsze zawody Finału Pucharu Świata w skokach przez przeszkody rozegrane zostały w 1979 roku. Historyczne zwycięstwo w Göteborgu, mieście Volvo, czyli pierwszego sponsora cyklu, zanotował na swoim koncie zawodnik z Austrii – Hugo Simon. Jego błyskotliwa i szybka jazda na  Gladstone pozwoliła mu na pokonanie w rozgrywce francuskiej amazonki Katie Monahan Prudent.

Zawody rozgrywane w terminie od 27 marca do 2 kwietnia 2017 roku w kompleksie CenturyLink Center w Omaha, w stanie Nebraska w USA będą 39. już Finałem Pucharu Świata w skokach przez przeszkody.  Po raz dziesiąty, te prestiżowe zawody rozgrywane będą za Oceanem Atlantyckim, na terenie USA.

Do Stanów Zjednoczonych finałowe zmagania w ramach Pucharu Świata w skokach przez przeszkody zawitały w 1980 roku zawodami rozegranymi w Baltimore w stanie Maryland, następnie w 1989 roku w Tampa na Florydzie, w 1992 roku w Del Mar w Kalifornii oraz 6 razy w latach 2000, 2003, 2005, 2007, 2009 i 2015 w Las Vegas w stanie Nevada.

Polskim akcentem tegorocznego Finału Pucharu Świata będzie start zwycięzcy cyklu kwalifikacyjnego Ligi Europy Centralnej Pucharu Świata, Dawida Kubiaka.

Przed finałowymi zawodami w LEC rozegranymi w miniony weekend w hali warszawskiego Torwaru Dawid Kubiak plasował się na drugim miejscu w łącznej klasyfikacji Sub Ligi Północnej LEC, ulegając jedynie rosyjskiej amazonce Marii Bibikovej. Kolejnym kandydatem do transoceanicznej podróży był węgierski skoczek, prowadzący w klasyfikacji łącznej Sub Ligi Południowej LEC, Gábor Szabó Jr.

Po zakończeniu w Warszawie trzech konkursów, których wyniki pozwalały na zdobywanie punktów rankingowych w PŚ LEC, na czele stawki znalazł się Dawid Kubiak. Węgier Gábor Szabó Jr. uplasował się na drugim miejscu klasyfikacji końcowej, a trzecią pozycję zajął Estończyk Rein Pill.

Ta trójka jeźdźców zyskała prawo startu w Omaha.

Start w Finale Pucharu Świata traktuję jako doskonałą okazję do zdobywania doświadczenia, nie myśląc o nim w kategoriach zajęcia jakiegoś konkretnego miejsca. Nie miałem jeszcze okazji udziału w zawodach na takim poziomie, więc robienie jakiś założeń z konkretnym miejscem nie jest dobrym pomysłem. W tej chwili trwają jeszcze ostatnie ustalenia, ale wygląda na to, że do Stanów zabiorę ze sobą dwa konie, 11-letnią klacz Bagazza M oraz mniej doświadczoną, 9-letnią klacz Anastacia III. Jeśli wszystko się dobrze ułoży Anastacia wystartuje tylko w pierwszym konkursie szybkości. Rozmawiałem ze swoim tatą, który ma za sobą doświadczenie startów w Finale PŚ, o tym, że konkurs szybkości nie jest na ogół rozgrywany na maksymalnych wysokościach. Na ogół stoi tam 145-150 cm. Kolejne konkursy będą już z pewnością poza obecnymi możliwościami tej klaczy, więc zamierzam wystartować w nich na moim podstawowym koniu, klaczy Bagazza M. Mam nadzieję, że nasze starania o to, by wystartować w terminie od 17 do 19 marca 2017 roku na zawodach CSI3* w Braunschweigu w Niemczech zakończą się pozytywnie i będę mógł sprawdzić tam ostatecznie formę swoją i swoich koni. Po zawodach chyba zostanę w Niemczech, bo tydzień później powinniśmy zameldować się w Amsterdamie, skąd organizator Finału PŚ opłaca transport uczestniczących w zawodach koni” powiedział nam Dawid Kubiak.