W piątkowe popołudnie w OJ Fidelius, znajdującym się w Pólku k. Lublina, odbył się pokaz ogierów stacji Cichoń Stallions.

 

Decyzja o organizacji „wyjazdowej” prezentacji wybranych reproduktorów spowodowana była dużym zainteresowaniem hodowców z wschodniej części Polski. I okazała się strzałem w „10”. Widzowie byli witani przed wejściem do hali przez Mateusza Cichonia i Katarzynę Wiszowaty, a następnie po czerwonym dywanie wchodzili do pięknie przystrojonej hali, w której ustawiono trybunę oraz telebim na którym można było oglądać filmy z ogierami skokowymi ze stacji Schockemöhle. Na każdym miejscu siedzącym i ustawionych stolikach leżały katalogi ogierów trzech stacji – Cichoń Stallions, Helgstrand i Schockemöhle. Zadbano też o różnorodne przekąski i napoje dla widzów.

 

 

Publiczność mogła zobaczyć na żywo 4 ogiery ujeżdżeniowe. Prezentację w formie 15-20 minutowych treningów dopełniał wyczerpujący i fachowy komentarz Mateusza Cichonia. Jako pierwszy w hali pojawił się 3-letni Don Luxury dosiadany przez nową amazonkę w zespole CS, Karolinę Markowską. Mimo młodego wieku koń ten zachwycił swoją jezdnością, równowagą, wspaniałą mechaniką ruchu i „dobrą głową” – nowe otoczenie nie zrobił na nim wielkiego wrażenia. Obecnie 6-letni Fürst Sav zaprezentowany przez Michała Cichonia, potwierdził swoją klasę i to, że w tej chwili należy do najlepszych młodych ogierów ujeżdżeniowych w Polsce. W przerwie Katarzyna Wiszowaty przedstawiła ofertę ogierów skokowych, zwracając dużą uwagę na „filozofię” hodowlaną, którą kieruje się Paul Schockemöhle.

 

Kolejne dwa ogiery Heiline’s Zanzier i Goldfinger V.D.T. pokazane zostały przez Mateusza Cichonia, który z siodła dokładnie mówił nad czym w danej chwili pracuje i co chce poszczególnymi ćwiczeniami osiągnąć. Taka forma prezentacji spotkała się z dużym uznaniem widzów, którzy efekty prawidłowo wykonanej pracy mogła zobaczyć już kilka minut później.

 

 

Po pokazie hodowcy mogli udać się do stajni, gdzie mieli możliwość obejrzenia każdego ogiera z bliska, poznania jego charakteru i zadania pytań przedstawicielom stacji ogierów.
Wydarzenie spotkało się z dużym zainteresowaniem publiczności, wśród której obok znanych hodowców i zawodników znalazły się też osoby stojące na początku swojej przygody z hodowlą koni. Takie, które od razu chcą postawić na reproduktory wysokiej jakości. Jedną z takich osób była Jolanta Siwiec, która podzieliła się z nami swoją opinią o pokazie:

Jestem zachwycona zespołem i ogierami ze stacji Cichoń Stallions. Te przepiękne konie z ogromnym potencjałem i profesjonalny pokaz pomogły mi podjąć decyzję. Przebadam moją klacz po Świętach Wielkanocnych. Jeżeli opinia lekarska pozwoli na jej pokrycie, to mój faworyt i ulubieniec Don Luxury zostanie ojcem źrebięcia mojej klaczy Georgia Welt po Weltstein. Nie mogę się już doczekać.

 

Na pokazie obecna była także Anna Grygier-Wójtowicz, zawodniczka ujeżdżenia.

W piątkowy wieczór miałam przyjemność uczestniczyć w pokazie ogierów ujeżdzeniowych ze stacji Cichoń Stallions. Impreza została zorganizowana na najwyższym poziomie, z dbałością o najmniejszy detal. Cieszy fakt dostępności w Polsce tak dobrych reproduktorów o fantastycznym pochodzeniu i doskonałych walorach ruchowych. Różnorodność prezentowanych ogierów stwarza olbrzymią możliwość dopasowania ogiera do konkretnej klaczy. Sama jestem szczęśliwym hodowcą pięknej 2 tygodniowej klaczki po ogierze Fürst Sav, a w tym sezonie moim faworytem jest świetnie zapowiadający się młody Don Luxury.

 

O ocenę pokazu zapytaliśmy także Mateusza Cichonia.

Pokaz w OJ Fidelius, pomimo pewnych obaw związanych z organizacją tak dużego przedsięwzięcia na „obcym terenie” okazał się wielkim sukcesem i z pewnością zostanie w kolejnych latach powtórzony. Gospodarze stworzyli dla nas i naszych ogierów bardzo komfortowe warunki, za co serdecznie im dziękujemy. Ku naszemu zadowoleniu, licznie zgromadzona publiczność z entuzjazmem przyjęła nową formułę prezentacji ogierów w formie kilkunastominutowych treningów z komentarzem, która pozwoliła im przeanalizować specyfikę każdego z ogierów od A do Z. A nasze ogiery pomimo długiej podróży i występu w obcym miejscu zaprezentowały się fantastycznie pokazując, że poza wszelkimi swoimi walorami, są przede wszystkim doskonale jezdne i prezentują wysoką wartość użytkową.

 

Zdjęcia: Dominika Siek i Katarzyna Wiszowaty