12-letni wałach Beauville Z (Bustique) startujący od marca 2018 roku pod niderlandzką gwiazdą parkurów, Maikelem Van Der Vleuten został uznany przez Międzynarodową Federację Jeździecką - FEI koniem miesiąca stycznia.
FEI ocenia, że Beauville Z jest doskonałym przykładem wszystkiego, co było wspaniałe w skokach przez przeszkody w ubiegłym, 2021 roku. Dosiadany przez mistrza Niderlandów, Maikela Van Der Vleuten, wałach nie tylko z jednej strony dorównywał najlepszym końskim atletom, ale też z drugiej, pozostawał niezauważony.
Zdobycie przez Beauville Z i Maikela Van Der Vleuten brązowego medalu w klasyfikacji indywidualnej podczas ubiegłorocznych Letnich Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 było dla wszystkich pewnym zaskoczeniem.
Beauville Z nie był pierwszym wyborem na IO niderlandzkiego skoczka. Swoją olimpijską szansę dostał wtedy, kiedy podstawowy koń Maikela Van Der Vleutena, 11-letnia klacz Dana Blue uległa kontuzji.
Beauville Z w pełni wykorzystał swoją wielką szansę i wraz ze swoim jeźdźcem zajął w klasyfikacji drużynowej, tak nie lubiane przez sportowców miejsce 4.
W rywalizacji indywidualnej Beauville Z znalazł się w wąskiej stawce 6 koni, które zaliczyły w finale „double clear”. Spowodowało to, że cała światowa czołówka skoczków zaczęła na Beauville Z patrzeć świeżym okiem.
Beauville Z urodził się 22 lipca 2010 roku w stajni należącej do Pascala i Monique Habets. Monique pracowała w stadninie Zangesheide i choć para ta określa siebie jako hodowców-hobbystów, znała właściwych ludzi, do których można się zwrócić po radę.
Efekt jaki to przyniosło widzieli wszyscy sympatycy i kibice skoków przez przeszkody, nie tylko podczas olimpijskiego startu.
Przed ubiegłorocznymi Igrzyskami Olimpijskimi Tokio 2020 Maikel tak mówił o Beauville Z:
On ma superumysł i jest niezwykle ostrożny. W dalszym ciągu odnoszę wrażenie, że mogę go prosić o więcej i więcej. Niektóre konie mogą naprawdę przekroczyć twoje oczekiwania, a ten koń radzi sobie bardzo dobrze. Jak dotąd odniosłem z nim bardzo dobry sukces i mam nadzieję, że w tym roku będzie się rozwijał we właściwy sposób. Naprawdę słucham go i tego, co może zrobić, a teraz powoli myślę, że dojrzewamy do siebie i za każdym razem nasza współpraca jest coraz lepsza.”
źródło: FEI
fot. FEI/Christophe Taniére