Ścięgna to pasma złożone z włókien zbudowanych z tkanki łącznej. Łączą one ze sobą mięśnie i kości. Energii napędowej do ruchu dostarcza siła generowana przez kurczący się mięsień. Rolą ścięgna jest przeniesienie tej siły na elementy szkieletu, a tym samym wywołanie ruchu. Z uwagi na specyfikę pracy i działanie potężnych sił, zwłaszcza w dolnych odcinkach kończyn, ścięgna zawierają dużą ilość kolagenu, pozwalającego im znacznie zwiększać swoją długość. Ciągła produkcja tego związku pozwala na regularne zastępowanie starego kolagenu nowym. To wszystko sprawia, że ścięgna cechują się stosowną do pełnionej roli rozciągliwością. Zbyt duże obciążenia mogą jednak przekroczyć zdolności ścięgna do rozciągania i spowodować kontuzję w postaci przerwania części włókien, a w skrajnych przypadkach nawet wszystkich włókien wchodzących w skład danego ścięgna, powodując tym całkowite przerwanie jego ciągłości.

 

 

Uszkodzone ścięgno naprawiane jest za pomocą tkanki bliznowatej, która pojawia się w miejscu zniszczonych pierwotnych struktur. Tkanka bliznowata jest co prawda bardzo wytrzymała i sama w sobie może być nawet silniejsza od ścięgna, ale niestety ma ona odmienne właściwości od tkanki ścięgnistej. Przede wszystkim zachowuje się inaczej w momencie poddawania kończyny obciążeniu, przez to między innymi, że odmienna jest jej elastyczność, a ta, w odniesieniu do ścięgien, jest szczególnie ważna, gdy organizm poddawany jest wysiłkowi fizycznemu. W związku z tym włókna w ścięgnie, w którym znaczny udział zajmuje tkanka bliznowata, obciążane są nierównomiernie, co prowadzić może do dalszych kontuzji. Mimo dużego postępu w leczeniu uszkodzeń ścięgien, jaki dokonał się w hipiatrii, w dalszym ciągu jednak możliwości terapii są w wielu przypadkach mocno ograniczone, co wynika między innymi ze słabego ukrwienia tych struktur i w związku z tym stosunkowo niewielkich zdolności organizmu do naprawy. Nie każdemu koniowi udaje się przywrócić pełną sprawność. Dlatego też należy kłaść szczególny nacisk przede wszystkim na profilaktykę uszkodzeń ścięgien u tych zwierząt.

 

Obraz ultrasonograficzny ścięgien konia w „przekroju” podłużnym. Widoczny pasmowy układ włókien tkanki łącznej.

 

  1. Czas na regenerację po nawet najmniejszym urazie
    Ścięgna konia są tkankami bardzo słabo ukrwionymi, co znacznie ogranicza ich możliwości regeneracyjne, a w szczególności przyczynia się do tego, że wszystkie procesy naprawcze zachodzą bardzo powoli. Dlatego też jeśli dojdzie do nawet niegroźnego urazu ścięgien, konieczne jest podarowanie koniowi czasu niezbędnego do wyzdrowienia. Droga na skróty w postaci koncentrowania się na zwalczaniu samego tylko bólu, a nie na wspieraniu wymagających czasu, procesów naprawczych, często kończy się tragicznie. Niedoleczone urazy mają bowiem tendencję do pogłębiania się i obejmowania swoim zasięgiem jeszcze większych obszarów tkanek. Jeśli Twój koń ma chore ścięgna, zapytaj lekarza weterynarii o czas jaki zwierzę potrzebuje do wyzdrowienia i bezwzględnie trzymaj się tych zaleceń. Weź także pod uwagę możliwą konieczność wykonania kontrolnego badania ultrasonograficznego w celu oceny postępu procesów naprawczych.


  2. Rozgrzewka
    Aby tkanki mogły sprostać większym obciążeniom, muszą być do tego odpowiednio przygotowane. Rozgrzewka pozwala na właściwe ukrwienie ścięgna, zwiększa jego elastyczność i usprawnia funkcjonowanie innych struktur z nim związanych. Zanim więc przejdziemy do wyższego chodu, zaczniemy skakać przez przeszkody czy wymagać od konia innej angażującej jego ciało aktywności, zadbajmy o właściwą rozgrzewkę. Właściwa rozgrzewka jest przede wszystkim długa. Tutaj nie wystarczy tylko dosłownie podnieść temperaturę ciała konia (na przykład za pomocą derki czy solarium), ale potrzebny jest czas jaki koń spędzi na spokojnym ruchu.


  3. Czas na odpoczynek
    Badania prowadzone na zwłokach koni wykazały, że u wielu spośród poddanych ekspertyzie zwierząt obecne były różnego stopnia uszkodzenia ścięgien. Na co dzień poddawane obciążeniom ścięgna ulegać mogą niewielkim uszkodzeniom, które często mogą nawet nie dawać objawów lub objawy te mogą być mało wyraźne i przez to trudne do zauważenia. Takie małe uszkodzenia sumują się w czasie i gdy w pewnym momencie przekroczą punkt krytyczny, pojawia się kontuzja i występuje zauważalny obrzęk i/lub koń zaczyna kuleć. Aby zapobiec tego rodzaju urazom, organizm, jak już wspomniano, na bieżąco przebudowuje strukturę ścięgna wypełniając ją nowym kolagenem. Dlatego tak ważne jest, by dawać koniowi regularnie czas na odpoczynek. Tylko wtedy mikrouszkodzenia, o których zazwyczaj nawet nie mamy pojęcia, bo nie dają żadnych objawów, mają szansę zostać naprawionymi, co zatrzyma kaskadę dalszych uszkodzeń. A obciążenia jakim poddawanych jest wiele koni podczas standardowego użytkowania, znacznie wykraczają ponad te, z jakimi organizmy tych zwierząt musiały sobie radzić w naturze. Dzikie konie bowiem poruszały się przez większość czasu stępem, a galop zarezerwowany był przede wszystkim na czas ucieczki, ewentualnie zabawy lub chwil ustalania lub ugruntowywania hierarchii, gdy jeden koń przeganiał drugiego. Nawet wielokilometrowe przemarsze stado koni odbywało stępem. Konie w naturze nie skakały również tak jak czynią to współczesne wierzchowce. Jeżeli po drodze pojawiała się przeszkoda, to najczęściej zmuszała ona te zwierzęta do oddania skoku na szerokość, a nie na wysokość. Organizmy koni są więc poddawane częstokroć większym wysiłkom w stosunku do tego do czego przygotowane zostały one przez naturę. Dlatego też ryzyko, że w trakcie ich użytkowania będzie dochodziło do mikrourazów jest bardzo duże i w związku z tym czas pozwalający organizmowi na odbudowę jest niezwykle istotny, aby uszkodzenia te się nie zsumowały i nie doprowadziły do poważnej kontuzji. Okres odpoczynku powinien by stałym elementem planu treningowego konia. Musi on uwzględniać zarówno bieżące krótkie okresy na regenerację podczas sezonu treningowo-startowego jak i dłuższe okresy roztrenowania pomiędzy kolejnymi sezonami. Niebezpiecznym dla końskiego zdrowia, między innymi ścięgien, jest tendencja do coraz intensywniejszego wykorzystywania sezonu halowego. Dawniej ograniczona dostępność krytych ujeżdżalni dawała koniom trochę czasu na odpoczynek zimą, gdy treningi były znacznie spokojniejsze. Możliwości startów też były w tym okresie nieporównanie mniejsze niż dziś, więc nie było w tym czasie presji na jak najlepsze wyniki i organizm konia nie był intensywnie eksploatowany. W związku z tym, chcąc utrzymać (nie tylko) ścięgna konia w dobrej kondycji, rozsądnie planujmy również okresy odpoczynku.


  4. Regularna kontrola
    Jak już wspomniano, poważniejsze kontuzje ścięgien są wynikiem sumowania się mniejszych urazów. Dlatego tak ważne jest wczesne wychwycenie nawet drobnych nieprawidłowości mogących sugerować urazy omawianych struktur. Tylko wtedy można szybko wdrożyć odpowiednie postępowanie i zahamować proces chorobowy. Codziennie badaj ścięgna konia przed jazdą i po jeździe. Jeśli coś wzbudzi Twój niepokój, nie zwlekaj z wezwaniem lekarza weterynarii.


  5. Rzetelny trening
    Głównymi celami treningu, bez względu na uprawianą dyscyplinę sportu, są adaptacja tkanek i rozwinięcie właściwej techniki. Adaptacja tkanek pozwala na bezpieczne zwiększanie obciążeń treningowych przy jednoczesnym minimalizowaniu ryzyka urazów. Rozwinięcie się w ścięgnach pożądanych cech odbywa się stopniowo i wymaga czasu. Właściwa technika pozwala natomiast nie tylko sprawnie i bezbłędnie pokonać parkur, czworobok czy trasę, ale także uczynić to w taki sposób, by możliwie najbardziej zminimalizować ryzyko urazu. Odpowiednio wytrenowany pod względem technicznym koń potrafi bowiem używać swojego ciała w najbardziej ekonomiczny sposób. Wykształcenie pamięci mięśniowej i odruchów wymaga jednak czasu. Dlatego też rzetelny trening to trening, w którym nie ma pośpiechu. Drogi na skróty, które najczęściej stosowane są wobec szczególnie zdolnych i chętnych do pracy koni, nie dają dostatecznej ilości czasu organizmowi na przygotowanie się do większych obciążeń, narażając go na zwiększone ryzyko kontuzji. Trenujmy więc spokojnie, krok po kroku zdobywając kolejne etapy wytrenowania, a zapewnimy koniowi optymalne warunki do zachowania w zdrowiu nie tylko ścięgien, ale i reszty organizmu.


  6. Właściwy dobór aktywności
    Ścięgna, zwłaszcza końskich kończyn, poddawane są z natury wielkim obciążeniom. Wymagając od konia intensywnego wysiłku dodatkowo znacznie zwiększamy działające na te części ciała siły. Aktywnościami najbardziej obciążającymi dla końskich kończyn są skoki przez przeszkody i szybki bieg. Podczas skoków przez przeszkody najbardziej narażone na urazy są ścięgna kończyn piersiowych w trakcie lądowania. Badania wykazały, że obniżenie wysokości przeszkód może ograniczyć ryzyko urazów ścięgna zginacza palca powierzchownego, ale nie ograniczy urazów mięśnia międzykostnego (będącego w rzeczywistości ścięgnem) oraz więzadła dodatkowego ścięgna zginacza palców głębokiego. U koni ujeżdżeniowych natomiast szczególnie narażone na uszkodzenia są ścięgna kończyn miednicznych z uwagi na przeniesienia ciężaru ciała na zad i znaczne jego zaktywizowanie. Dlatego też należy rozsądnie planować rodzaj uprawianej przez konia pracy, a także jej intensywność. Tak aby rodzaj aktywności był dobrany do indywidualnych możliwości fizycznych konia wynikających między innymi z rodzaju budowy jego ciała, a także wieku i stopnia wytrenowania.


  7. Ruch w okresie wzrostu
    Regularny ruch we wczesnym okresie życia i wzrostu zwierzęcia, przed osiągnięciem dojrzałości jego organizmu i przed wdrożeniem treningu, jest w pełni naturalny dla rosnącego konia i przygotowuje jego tkanki do późniejszych obciążeń. Stymuluje je do prawidłowego wzrostu i osiągnięcia optymalnej elastyczności oraz wytrzymałości. Równocześnie wpływa w analogiczny sposób na pozostałe elementy układu ruchu, co daje wszystkim jego strukturom warunki do zharmonizowanego rozwoju. Układ ten to system naczyń połączonych – jeśli w którejś jego części pojawi się nieprawidłowość, to będzie ona kompensowana kosztem innych struktur. Dlatego tak ważne jest, by zapewnić wszystkim koniom, a szczególnie tym rosnącym, codzienny, wielogodzinny ruch, dbając też, by zwierzę mogło poruszać się po zróżnicowanym podłożu.


  8. Oszczędzanie starszych koni
    Po uzyskaniu przez układ ruchu konia stanu dojrzałości, stopniowo, wraz z wiekiem, zaczynają postępować procesy starzenia się, co zmniejsza odporność tkanek na uszkodzenia i redukuje zdolności organizmu do naprawy kontuzjowanych ścięgien. Równocześnie zwiększa się ilość mniejszych lub większych uszkodzeń jakie przytrafiają się pracującemu koniowi. Sumują się one w czasie i doprowadzają do postępującego osłabienia ścięgna w wyniku jego degeneracji i osłabienia zdolności do regeneracji. Dlatego też im starszy jest koń i im bardziej był on eksploatowany w ciągu swojego życia, tym z większą ostrożnością i dbałością o jego ścięgna, należy postępować przy jego użytkowaniu. Przede wszystkim warto ograniczyć aktywności najsilniej obciążające ścięgna - szybki bieg oraz skoki przez przeszkody.


  9. Ostrożność przy stosowaniu ochraniaczy i owijek
    Ciepłota ścięgien wzrasta w trakcie ruchu. Jeśli na kończynach spoczywają ochraniacze i/lub owijki, to temperatura ta dodatkowo jeszcze wzrasta, co zwiększa podatność ścięgien na kontuzje i prowadzi do zaognienia już toczących się procesów zapalnych (również tych małych). Stosujmy więc tylko te ochraniacze, których konstrukcja i użyte materiały zapewniają nie tylko mechaniczną ochronę tych podatnych na kontuzje struktur, ale też właściwą wentylację tej okolicy. Pamiętajmy, że owijki podnoszą temperaturę bardziej aniżeli ochraniacze. Nie powinny być w związku z tym używane długotrwale, należy również z nich zrezygnować przy treningu szybkościowym. Zdejmujmy po jeździe ochraniacze i owijki, by ścięgna mogły ulegać ochłodzeniu, które łagodzi ewentualne procesy zapalne związane z powstałymi mikrouszkodzeniami.


  10. Chłodzenie po pracy
    Obniżenie temperatury kończyny zmniejsza krążenie krwi, a tym samym ogranicza rozwój ewentualnych stanów zapalnych mogących być wynikiem mikrourazów, do których mogło dojść podczas wysiłku fizycznego. Dlatego po pracy należy zawsze chłodzić kończyny konia - w kończynie piersiowej poniżej stawu nadgarstkowego, a w kończynie miednicznej – poniżej stawu stępu (skokowego).

 

Codzienna kontrola stanu ścięgien przez opiekuna to najważniejszy element wczesnej diagnostyki schorzeń ścięgien u koni. Pozwala bowiem uchwycić zmiany chorobowe na możliwie wczesnym etapie, by następnie wdrożyć diagnostykę lekarsko-weterynaryjną i ewentualne leczenie.

 

Ścięgna to bardzo wytrzymałe elementy końskiego ciała. Jeśli tylko otoczymy je odpowiednią uwagą, to będą one przez długi czas zdrowe i silne. Nie brakuje koni, które w wieku ponad dwudziestu lat, pomimo intensywnego użytkowania, posiadają w pełni zdrowe i silne kończyny. Takie zwierzęta są dowodem na to, że właściwie planując wysiłek konia i odpowiednio troszcząc się o ścięgna, struktury te mogą nie ulegać kontuzjom.

 


Piśmiennictwo

Ainsworth D. M., Equine Sports Medicine and Surgery, Saunders, Philadelphia, 2004.
Meershoek L. S., Schamhardt H. C., Roepstorff L., Johnston C., Forelimb tendon loading during jump landings and the influence of fence height, Equine Vet J Suppl. 2001 Apr;(33):6-10. doi: 10.1111/j.2042-3306.2001.tb05349.x.