Zakończył się konkurs Pucharu Świata w Mechelen, a wraz z nim ostatnie w roku zawody CSI5*-W. Ostatnim zwycięzcą w 2024 roku okazał się Hans-Dieter Dreher/GER, który pokrzyżował plany publiczności na belgijskie zwycięstwo.
Parkur ostatniego w tym roku konkursu Pucharu Świata LEZ miał wysokość 160 cm, a w przebiegu podstawowym trzeba było pokonać 13 przeszkód i oddać 16 skoków. Na starcie zameldowało się 40 par, a 10 z nich pokonało część podstawową konkursu bezbłędnie. Dało to emocjonującą i szybką rozgrywkę, w której najlepszy okazał się Hans-Dieter Dreher/GER startujący na wałachu rasy SF Vestmalle des Cotis. Zawodnik jechał jako przedostatni co dało mu bardzo dobry przegląd sytuacji. To przełożyło się na najlepszy czas 36,14 s i oczywiście zwycięstwo.
To bardzo, bardzo dobry koń. Wygrał już tak dużo. Jest bardzo wrażliwy i zawsze muszę go uspokajać. Dzisiaj był po mojej stronie i wszystko wyszło świetnie. Moim planem na rozgrywkę było pojechać o foule mniej od dwójki do trójki, potem miałem dobry zakręt do szeregu i dobry dystans do oksera. Wiedziałem, że muszę jechać do ostatniej, ale pięć kroków przed pomyślałem, że muszę zwolnić i nie byłem pewien, czy to będzie wystarczające. Świetnie jest tak zakończyć rok, a 2024 był pełen wzlotów i upadków - to zwycięstwo jest dla mnie naprawdę ważne. powiedział zwycięzca Hans-Dieter Dreher.
Niewiele zabrakło, aby to belgijski zawodnik sięgnął po zwycięstwo w Mechelen. Kibice zadowolić musieli się jednak drugim i trzecim miejscem na podium. Drugie miejsce wywalczył 26-letni Gilles Thomas razem z ogierem rasy SF Ermitage Kalone. Ta para również uzyskała bardzo dobry czas, bo było to 36,22 s. Niewiele wolniejszy był Pieter Devos dosiadający klaczy Casual Dv Z, który przejazd ukończył w czasie 36,26 s. Również 4 miejsce powędrowało do zawodnika z Belgii, a był to Gregory Wathelet startujący na ogierze rasy SF Bond Jamesbond de Hay. Top 5 tego konkursu zamknął 25-letni Edouard Schmitz/SUI razem z holsztyńskim wałachem Quno.
W tabeli Pucharu Świata na prowadzeniu pozostają Kevin Staut/FRA i Robert Whitaker/GBR. Kilka punktów odrobił dzisiaj Gregory Wathelet/BEL, który wciąż zajmuje 3 miejsce, ale już z różnicą tylko 4 pkt.
Wyniki TUTAJ
Ranking PŚ TUTAJ
fot. FEI/Dirk Caremans