Na starcie stanęło 12 jeźdźców  na 19 koniach. Poziom przygotowania zawodników był różny, dla niektórych to był pierwszy start w sezonie dla innych sezon startowy był w pełni, wyraźnie było to widać w przejazdach. W tej sytuacji doskonale znalazł się gospodarz toru Łukasz Jankowski progresywnie ustawiając parkury. Dniem  prawdy była niedziela, tor przeszkód ustawiony w  wymiarze  do 125 cm z kilkoma zadaniami, w tym potrójny  szereg, który  bezbłędnie pokonało  ośmiu zawodników zdobywając pierwsze  w tym roku kwalifikacje do ME.
   Obserwując od trzech lat tą nową  kategorię wiekową 12-14 lat widać kolosalny skok do przodu zarówno w wyszkoleniu zawodników jak i w jakości koni startujących pod dziećmi. Brawo dzieci, rodzice i trenerzy.
   Jestem przekonany iż  jesteśmy w stanie wystawić dwie pełne  ekipy na zawody międzynarodowe.
   Ale żebyśmy się nie zagalopowali to przypominam że dzieci to przede wszystkim uczniowie i praca z nimi wymaga wielkiego wyczucia i doświadczenia. EDUKACJA-ZABAWA-SPORT, to nieodwracalna kolejność z jaką musimy postępować . W  związku z tym plan startów i zgrupowań musi ulec korekcie.

   Jak obliczyłem to w miesiącu maju dziecko opuściło by 80% zajęć  szkolnych, kto wyrazi na to zgodę?

   Co do wyboru składu zawodników na ME to musi on od początku do końca być czytelny a „tak zwane” miejsca trenerskie w przypadku dzieci nie mogą mieć miejsca .To co nie jest jasne jest korupcjogenne, tak wiele w ubiegłych latach było  zastrzeżeń co do wyboru składu że musimy tego w porę uniknąć.
                                                                    

Adam Siałkowski