Kolejny etap serii Longines Global Champions Tour rozegrany został w ten weekend w Londynie.
Pomiędzy poprzednim etapem w Monaco, a Londynem były prawie dwa miesiące przerwy. Ale po zakończonych Mistrzostwach Świata czołowi jeźdźcy mogli się już skupić na kolejnych wyzwaniach.
Do rozgrywki wczorajszego konkursu LGCT Grand Prix zakwalifikowało się 6 par. Cztery z nich ponownie nie miało błędów na przeszkodach a najlepszy czas należał do Pietera Devosa/BEL, który zwyciężył na klaczy Mom’s Toupie de la Roque. Wcześniej jeździł na niej z dużym powodzeniem Julien Epaiilard/FRA a Devos ma ją u siebie w stajni od jesieni ubiegłego roku. Wczorajsze zwycięstwo w Londynie było pierwszym jakie reprezentant Belgii odniósł na Toupie de la Roque podczas ich niezbyt długiej wspólnej karierze.
Konkurs LGCT GP w Londynie był bardzo udany dla reprezentantów Belgii bowiem na drugim miejscu uplasował się Olivier Philippaerts na wałachu H&M Miro. Ten utalentowany 10-letni koń ma na swoim koncie już zwycięstwa na zawodach rangi 5*. Miejsce trzecie w GP zajął Jur Vrieling/NED na wałachu Comme-Laude W a czwarta była Ellen Whitaker/GBR na klaczy Equine America Spacecake.
W konkursie drużynowym Global Champions League jedynym zespołem, który zachował czyste konto był Berlin Eagles. Christian Kukuk na ogierze Mumbai i Philipp Weishaupt na wałachu Coby okazali się w Londynie nie do pokonania. Cztery zespoły miały po 4 pkt. i jak zawsze w takim przypadku o zajętych miejscach decyduje najlepszy czas łączny przejazdów. A ten należał do reprezentantów Shanghai Swans. Na trzecim miejscu uplasował się team New York Empire.
Wyniki: TUTAJ
Zdjęcia: LGCT/GCL