Tak jak chyba wszyscy się spodziewali w konkursie Grand Prix zwyciężyła Jessica von Bredow-Werndl na klaczy TSF Dalera BB.

 

Małą niespodzianką „in minus” było to, że żadna z par nie uzyskała wyniku powyżej 80%. Atmosfera w hali w Omaha zrobiła wrażenie na wielu koniach startujących w Grand Prix. Podczas pierwszego zatrzymania Dalera zrobiła krok w tył a to oznaczało utratę cennych punktów już na samym początku przejazdu. Małe błędy w stępie zebranym, który jest liczony podwójnie, oraz w zmianach co jedno tempo były równie kosztowne. Wynik końcowy tej pary to 79,922%. Przy czym trzeba zwrócić uwagę na to, że jeden z sędziów oceniał wiele par, w tym tę niemiecką, dużo niżej niż pozostali.

 

Sama Jessica von Bredow-Werndl była zadowolona z przejazdu i z tego jak się pokazała jej obecnie 16-letnia Dalera

Dała dzisiaj z siebie wszystko, ale była trochę zbyt podekscytowana. I to było przyczyna błędów, które kosztowały nas wiele punktów. Byłam trochę zaskoczona tym, jak spięta była momentami. Na rozprężalni była super jak zawsze. Owszem miałyśmy błędy, ale najważniejsze jest to, że Dalera pokazała jak doskonale się czuje i w jakiej dobrej formie jest. Poza tymi błędami wszystko zrobiła super. Może powinnam przed Finałem wystartować w jednych zawodach więcej. Ale jestem i tak bardzo szczęśliwa z tego, że ma energię i czuje się świetnie.

 

 

Z wynikiem 77,485% miejsce drugie zajęła Isabell Werth/GER dosiadająca ogiera DSP Quantaz. Przejazd tej pary nie miał błędów, które zważyły by na punktacji. Jak zawsze najniższe oceny przyznane były za stęp, który nie jest najmocniejszą stroną Quantaza. Kilka parsknięć w trakcie przejazdu mogło mieć lekki wpływ na utrzymanie rytmu i koncentracji. Ale ogólnie był to bardzo dobry przejazd tej pary. Co podkreśliła sama zawodniczka. 

Jestem bardzo zadowolona z tego jak Quantaz się pokazał. Szczególnie po dwóch dniach w kwarantannie. To było dla niego pierwsze takie doświadczenie. Najważniejsze dla mnie jest, że czułam jak bardzo był skoncentrowany i jak bardzo próbował zrobić wszystko dobrze. Jeśli mam być szczera to myślałam, że atmosfera zrobi na nim większe wrażenie i ten przejazd nie będzie tak dobry. Ale było inaczej.

Trzecie miejsce w konkursie Grand Prix zajęła Nanna Skodborg Merrald/DEN dosiadająca wałacha Blue Hors Zepter. Przejazd tej pary oceniony został na 76,165%. I biorąc pod uwagę, że zawodniczka ma tego konia w swojej stajni dopiero od grudnia jest to doskonały rezultat. Ale mógłby być jeszcze lepszy gdyby nie błędy w zmianach co dwa tempa i przed piruetem w lewo. Również jeden z sędziów ocenił przejazd tej paru o kilka procent niżej niż pozostali. 

Myślę, że pokazaliśmy się dzisiaj bardzo dobrze. Błędy były kosztowne, ale wynikały one z tego, że wymagałam od Zeptera więcej niż we wcześniejszych startach, chciałam zaryzykować, i to spowodowało usztywnienie u niego. Ale i tak jestem bardzo zadowolona z tego przejazdu. – powiedziała Nanna Skodborg Merrald.

Swojego szczęścia z czwartego miejsca nie ukrywała Ingrid Klimke/GER, która na ogierze FRH Franziskus uzyskała wynik 75,543%. 

Wczoraj podczas treningu Franziskus był trochę napięty. W hali trwały ostatnie prace i było wiele różnych odgłosów. A on czasami mocno się stresuje w takim otoczeniu. Ale dzięki temu był już o wiele bardziej zrelaksowany. Gdyby ktoś mi wcześniej powiedział, że zajmę 4 miejsce w GP podczas Finału PŚ to bym skakała pod niebo. Już sam start tutaj jest dla mnie niesamowitym przeżyciem. I cieszę się na piątkowy konkurs Freestyle. Franziskus bardzo lubi nasz program, zna doskonale muzykę i jestem pewna, że to będzie bardzo dobry przejazd.

Piąte miejsce w klasyfikacji zajął jedyny mężczyzna startujący w tegorocznym Finale PŚ czyli Steffen Peters/USA dosiadający wałacha Supenkasper (74,581%). Szósta była Thamar Zweistra/NED na ogierze Hexagon’s Ich Weiss (73,261%) a siódme miejsce zajęła Simone Pearce/AUS na ogierze Fiderdance (71,320%).

Jednej pary nie zobaczyliśmy wczoraj na czworoboku. Dinja van Liere/NED, brązowa medalistka Mistrzostw Świata w Herning, zrezygnowała ze startu. Według oficjalnego oświadczenia ogier Hermes nie był „fit to compete” i ze względu na dobro konia został wycofany. Zastrzeżenia do jego stanu zdrowia były już podczas przeglądu weterynaryjnego, ale ostatecznie koń został dopuszczony do startu. Jak się okazało wątpliwości miału uzasadnienie i reprezentantka Holandii nie wyjechała nawet na rozprężenie przed konkursem.

Konkurs GP Freestyle rozpocznie się o godzinie 01:00 w sobotę (czas CET).

 

Listy i wyniki: TUTAJ

 

Fot: FEI/Richard Juilliart  i Liz Gregg