Absolutna gwiazda światowego ujeżdżenia, kary ogier rasy KWPN Totilas odszedł wczoraj w wieku 20 lat. Multimedalista, wieloletni rekordzista świata, zmarł 14 grudnia 2020 roku w nocy z powodu kolki.

 


Totilas (Gribaldi x Glandale) urodził się 23 maja 2000 roku w Holandii. Wpisany był do księgi stadnej KWPN, a jego hodowcami byli Jan Schuil i Anna Visser. Swoje pierwsze sukcesy odnosił już w konkursach dla młodych koni. Wtedy dosiadała go holenderska zawodniczka Jiska van den Akker. Para zajęła czwarte miejsce w Mistrzostwach Świata Młodych Koni w kategorii 5-latków (2005 r.). Po tym sukcesie ogiera zakupiła firma Moorland BV. Wtedy to zmieniono imię ogiera na Moorlands Totilas, a jego jeźdźcem został Edward Gal (NED). Pierwszymi sukcesami tej pary były wygrane w Małej Rundzie podczas zawodów CDIO Aachen w 2008 roku. Rok później wywalczyli złoty medal w Mistrzostwach Holandii, a także w Mistrzostwach Europy rozgrywanych wtedy w Windsorze. Wtedy też ustanowili rekord uzyskanego wyniku, a także jako pierwsi w historii zostali ocenieni na ponad 90%. Para w kolejnych zawodach ustanawiała kolejne rekordy. W 2010 roku wygrali Finał Pucharu Świata, a także sięgnęli po trzy złote medale (drużynowy, GP i GP Freestyle) podczas Światowych Igrzysk Jeździeckich w Lexington (USA), czego również dokonali jako pierwsi w historii. W tym samym roku Totilas został sprzedany. Do dziś nie znamy ceny jaką Paul Schockemöhle i Ann-Kathrin Linsenhoff zapłacili za ogiera, ale plotki mówią nawet o kwocie ponad 11 mln €. Ze sprzedażą konia łączyła się też zmiana jego jeźdźca. Został nim Matthias Rath (GER). Najlepszym sezonem tej pary okazał się rok 2011 w którym zdobyli mistrzostwo Niemiec, a także srebrny medal drużynowy na Mistrzostwach Europy. Niestety kontuzja wykluczyła ogiera z uczestnictwa w Igrzyskach Olimpijskich w Londynie w 2012 roku. Powrót do sportu zajął parze 2 lata, a pierwszy duży sukces po przerwie odnieśli w 2015 roku wygrywając Grand Prix podczas CDI4* w Hagen. Kolejnym przystankiem pary były Mistrzostwa Europy rozgrywane w 2015 r. w Aachen. Mimo wyniku 75,971% i brązowego medalu dla Niemiec, niestety były to ostatnie zawody Totilasa w karierze. Już na czworoboku sędziowie dopatrzyli się nieregularności w kłusach. Totilas został wycofany z dalszych konkursów i przewieziony do kliniki. 18 sierpnia 2015 roku właściciele konia podjęli decyzję o przejściu Totilasa na sportową emeryturę. Koń jednak wciąż wykorzystywany był w hodowli. Pozostawił po sobie takie konie jak ogier Glock’s Toto Jr (Totilas x Desperados), ogier Governor-Str (Totilas x Jazz) czy ogier Top Gear (Totilas x Don Frederico).

 

 


Ciężki atak kolki zakończył życie jednego z niewątpliwie najlepszych koni ujeżdżeniowych na świecie.

To stało się wczoraj w nocy, ale musieliśmy dać sobie chwilę aby to przeżyć. Totilas był operowany, wstał nawet po zabiegu, ale niestety ostatecznie nie udało się go uratować. Był w bardzo dobrej kondycji, Ann Kathrin (współwłaścicielka) nawet jeździła na nim od czasu do czasu - przekazał Matthias Rath. Koń od początku, po przejściu na emeryturę, czuł się bardzo dobrze, chodził codziennie na padoki, dużo stępował, czy to w ręku, czy pod siodłem. Wiedziałem kiedy ma dobry dzień, mógł wtedy od razu piaffować, lub kiedy wolał mieć spokojniejszy dzień. 20 lat to zdecydowanie za wcześnie - dodał zawodnik.

 

Good bye my friend • Heaven has a new star today. But my heart is broken. • Rest in peace #Totilas. You will always be...

Opublikowany przez Glock Horse Performance Center Wtorek, 15 grudnia 2020

 

fot. Stefan Lafrentz