Tegoroczne rozgrywki drużynowe serii Furusiyya FEI Nations Cup w Europejskiej Dywizji 2 po ostatniej kwalifikacji jaka rozegrana została w początkach września w Arezzo (ITA) wygrała z wynikiem 345 pkt. ekipa z Czech. Drużyna polska zakończyła te rozgrywki na drugim miejscu z dorobkiem 340 pkt. Na trzeciej pozycji z wynikiem 335 pkt. zakończyła swoje starty w cyklu mocno faworyzowana przez wszystkich fachowców drużyna z Ukrainy.

Regulamin  Furusiyya FEI Nations Cup przewidywał jednak, że z naszej Europejskiej Dywizji 2 do finałowych zmagań awansują tylko dwie, najlepsze ekipy.

Jak się dowiedzieliśmy, nasze barwy podczas światowego Finału Furusiyya FEI Nations Cup 2015 w stolicy Katalonii reprezentować będą:

  1. Jarosław Skrzyczyński – konie Crazy Quick, Inferno
  2. Krzysztof Ludwiczak – Zoweja, A New President
  3. Mściwoj Kiecoń – Urbane, Celana Z
  4. Maksymilian Wechta – London 32, Cassilio
  5. Paulina Koza – Banjo Boy

O co będzie w Barcelonie walczyć polski zespół? Zgodnie z Przepisami Furusiyya FEI Nations Cup, w przyszłorocznych zmaganiach najmocniejszej na świecie Europejskiej Dywizji 1 Furusiyya FEI Nations Cup walczyć będzie 10 zespołów:

3 najlepsze, europejskie drużyny z Finału Furusiyya FEI Nations Cup z poprzedniego sezonu

Zwycięska drużyna z Europejskiej Dywizji 2 z poprzedniego sezonu (w 2016 roku będzie to ekipa z Czech)

Drużyna z II miejsca Europejskiej Dywizji 2, pod warunkiem, że w Finale poprzedniego sezonu zajmie ona miejsce w pierwszej 8 startujących ekip.

Pozostałe miejsca uzupełnione będą według miejsc zajętych przez drużyny Europejskiej Dywizji 1 w poprzednim sezonie.

Jak więc widać, do pewnego awansu do grona najlepszych europejskich drużyn zabrakło nam pokonania ekipy czeskiej w ostatnim starcie w ramach Furusiyya FEI Nations Cup Europejskiej Dywizji 2 w Arezzo (ITA). Czy mamy jednak szansę na osiągnięcie tego spektakularnego sukcesu zgodnie z zapisami przepisów Furusiyya FEI Nations Cup?

Teoretycznie tak, choć szczerze mówiąc patrząc na listę ekip startujących w Barcelonie trudno, nawet teoretycznie, na to liczyć. 

W Finale Furusiyya FEI Nations Cup 2015 startować bowiem będą następujące ekipy:

  1. Belgia - BEL
  2. Szwajcaria – SUI
  3. Wielka Brytania – GBR
  4. Francja – FRA
  5. Irlandia – IRL
  6. Holandia – NED
  7. Szwecja – SWE
  8. Czechy – CZE
  9. Polska – POL
  10. Meksyk – MEX
  11. Stany Zjednoczone – USA
  12. Brazylia – BRA
  13. Wenezuela – VEN
  14. Katar – QAT
  15. Australia – AUS
  16. Egipt – EGY
  17. Hiszpania – ESP
  18. Niemcy – GER
  19. Włochy – ITA

Co ciekawe, zespół niemiecki oraz włoski awansowały do finałowych zmagań w Barcelonie niejako od kuchni. Nie zdołały one zakończyć tegorocznej rywalizacji w ramach Europejskiej Dywizji 1 Furusiyya FEI Nations Cup na miejscach w pierwszej 7., gwarantującej start w Finale. Dopiero po rezygnacji z Finału w Barcelonie drużyn z Królestwa Arabii Saudyjskiej i Jordanii z Dywizji Środkowego Wschodu oraz ekip Japonii i Hong Kongu z Dywizji Azji i Australii, zgonie z zapisem punktu 16.6 przepisów Furusiyya FEI Nations Cup ekipa niemiecka i włoska znalazły się na liście uczestników zawodów w Barcelonie.

Nie oznacza to jednak, że łatwiej będzie naszej drużynie pokonać tak mocne zespoły. Z pewnością jednak wszyscy polscy jeźdźcy zrobią wszystko by pokazać sie w Barcelonie z jak najlepszej strony i ... walczyć będą o prawo startu w przyszłym roku w "Superlidze".